BG Rock – jak zacząć i jak skończyć

Nie ukrywam, że pomysł na grę BG Rockiem podsunął mi Ober; generalnie w piątek zagrałem jednego triala Jundem, którego chciałem wziąć na Grand Prix. Pierwszą grę wygrałem z Bant Hexproofem bez problemu, w drugiej trafiłem na mirror, którego przegrałem, ponieważ przeciwnik dobrał o jedną Olivię za dużo w dwóch grach. Zacząłem się wtedy zastanawiać nad obecnym metagame. Nie chciałem grać Jundem, ponieważ ma słabo przed side z UWR Control/Flash, a mirror sprowadza się do top decków (battle of top decks: „O, dobrałem Bonfire z topa, mając w stole tylko jednego stwora i nagle losy gry się odmieniły” lub „Dobrałem trzecią Olivię, a Ty nie masz na nią odpowiedzi”) oraz nie ma jakoś super z RG Kiblerem. Chciałem zagrać czymś innym, ale żaden deck w meta mi się nie podobał, a Junda miałem złożonego.

W końcu po wygranym trialu Ober podszedł do mnie i powiedział mi, że GB Rock jest przejebany (pomysł pojawił się podczas środowego testowania). Jak pomyślałem o tym decku oraz o metagame: RG Kibler, Jund oraz UWR, to doszedłem do wniosku, że będzie to lepszy wybór od Junda (ma dobry MU z RG Kiblerem, z Jundem mniej losowy niż mirror Jundów, w szczególności po side Demonic Rising :p oraz lepszy MU z UWR, na którego mam 3 Liliany, 1 Underworld Connetions w mainie i 12 kart w side). Wtedy, czyli jakoś koło 16, stwierdziłem, że złożę ten deck i zagram nim na GP. Kupiłem do niego karty w sklepie – po 2 euro (Demony i Mutilate).

 

Spis BG Rocka, którym ostatecznie grałem

Maindeck

4 Desecration Demon – kloc 6/6, na którego dużo decków nie ma odpowiedzi poza poświęcaniem pod niego typów, z tym, że ten deck ma bardzo dużo removalu i są momenty, w których przeciwnik już nie ma czego poświęcać pod jeszcze większego lub kolejnego demona

2 Disciple of BolasSphinx’s Revelation w tym decku, jest świetne nawet jak poświęca Lifebane Zombie

3 Lifebane Zombie – Traktujemy po części jako removal, dobrze zabija walkerów, niezły na większość decków. Nawet Mono Redom może wywalić Reckonera z ręki. Świetnie sprawdza się na Junk Reanimatory.

3 Scavenging Ooze – lifegain, zazwyczaj typ 5/5, 6/6

4 Thragtusk – bardzo uniwersalny stwór – nie tylko na powrót do gry, ale też jako paliwo pod Disciple

2 Abrupt Decay – removal w early game, niszczy Detention Sphere, Domri Rade, Liliana of the Veil

1 Doom Blade – 2 mana point removal w Smoka/Hellridera/Anioła czy nawet w Świnię

1 Putrefy – twardy point removal, czasem zniszczy bombę, Pikę, a nawet Haunted Plate Mail

1 Murder – dlaczego nie 2 Putrefy? Ten deck nie zawsze ma zieloną manę, w szczególności w early game

1 Sever the Bloodline – dobry na undying, Lingering Souls i możemy generować card advantage dzięki flashbackowi

3 Mutilate – sweeper, który nie zabija demona, pozbywając się przy tym stworów z regeneracją. Removal na nietargetowalnych i postaci z protekcją

3 Liliana of the Veil – edict, zwłaszcza na hexproofy, wyrzuca karty z ręki, przez co ułatwia grę z kontrolami

2 Tragic Slip – 1 mana removal na Arbor Elf / Avacyn’s Pilgrim / Elvish Mystic / Stromkirk Noble / Falkenrath Aristocrat. Dzięki wielu interakcjom w naszym decku pozwala czasem zabić inne, większe stwory

2 Devour Flesh – karta na Bant Hexproofa, w najgorszym wypadku point removal, ale czasem też używane na własnego stwora, aby odbić sporo żyć

1 Underworld Connections – jedna sztuka w main zamiast czwartego sign in blood, dobre na midrange i kontrole

3 Sign in Blood – kolejny draw na podstawie Necropotence, czyli wymiana życia za karty. W tym decku łatwo się na życiach odbić z Tusków, Disciple, Ooze’ów i Devourów. Sign pomaga poprawić sytuację po mulliganach, ale też daje opcję zabicia przeciwnika za dwójkę.

4 Woodland Cemetery

4 Overgrown Tomb

3 Mutavault (świetne po mass removalach)

1 Forest

13 Swamp

Sideboard

3 Duress – wyrzuca kontroli wszystko, Jundowi removal; walkerów, czasem farseeka

2 Appetite for Brains – na kontrole midrange i RG Agro; wyrzuca walkerow, smoki, Hellridery, Verdicty

1 Ratchet Bomb – mass removal, świetny na tokeny

1 Pithing Needle – odpowiedź na planeswalkerów (Domri Rade, Garruk, Primal Hunter), a czasem na Kessig Wolf Run

1 Mutilate – do kompletu na aggro

2 Underworld Connections – jak już pisałem, na midrange / kontrole

2 Demonic Rising – karta świetna na Junda, dobra na kontrole i midrange z dużą ilością removalu. Wielu oponentów czytało tę katę kiedy ją zagrywałem : )

1 Vraska the Unseen – odpowiedź na walkerów oppa, oczywiście jest też twardym removalem na jakieś Olivie. Raz na jakiś czas da się zabić asasynami

2 Golgari Charm – bardzo uniwersalna karta na UWR, arystokratki, zombie. Regeneruje z Supreme’a, zdejmuje Assemble the Legion, Burning Earth, Detention Sphere, resetuje elfy, tokeny, jakieś małe humany.

 

Dla porównania spis Obera z Top 8 GP:

Graliśmy praktycznie identycznymi spisami, z tym, że ja miałem w mainie Sever the Bloodline zamiast Vraski, która jest znacznie gorsza w MU z aggro. Mój wybór jest lepszy na reanimatora, RG Kibler i decki z Lingering Souls (artystokratki). Mam 25 landów w przeciwieństwie do Obera, który miał ich 26. Uważam, że 26 landów w decku z dużą ilością drawu (Sign in Blood, Disciple, Connections), to trochę za dużo, zważając na to, że najdroższą kartą jest Thragtusk za 5 mana. Natomiast w side mam drugiego Golgari Charma zamiast jednej Ratchet Bomb – myślę, że jest bardziej uniwersalny, wkładałem go na UWR, arystokratki, mono redy, zombiaki, czasem na RG jak grałem z play. Underworld Connections zamiast Liliany, jest lepszy na midrange i UWR, oraz 2 Appetite for Brains nad 1 Primeval Bounty i 1 Lifbane Zombie (3 enchantmenty za cmc 5 i 6 to chyba za dużo, za to Appetite też wywala stwory, jak wspomniany zombie, ale pozwala celować w te bardziej problematyczne, czyli Thundermaw Hellkite, Hellrider, Olivia Voldaren, Aetherling, dodatkowo oprócz stworów pozwala pozbyć się Assemble the Legion, Supreme Verdict oraz co najważniejsze – planeswalkerów, z którymi ten deck może mieć problem). Nie grałem w side kolejnym Abrupt Decay, tylko Pithing Needle, która po prostu jest odpowiedzią na Walkerów oraz na connections (nazywa się wtedy odpowiedni land).

Deckiem gra się całkiem przyjemnie, nie ma problemu z maną, Burning Earthem oraz smokami. Najczęściej zabija się stwory przeciwnika point i mass removalem, discarduje rękę Lilianą lub zagrywa się Disciple w Demona lub Tuska i po prostu zabija się masą kart z ręki. Jeden z moich oponentów powiedział, że Sign in Blood w tym decku jest jak Farseek w Jundzie (owszem jest dobry, ale Farseek w Jundzie jest dużo bardziej kluczowy).

Sideboard jest głównie przeciwko kontroli; jest to definitywnie najgorszy Match Up, oraz jest tam parę zamienników dla Sign in Blood / Underworld Connections w Match Upach z aggro (Mutilate, Bomba, Golgari Charm, Appetite.

 

Grand Prix Warszawa

Runda 1 – Awarded bye

Runda 2 – Junk Aristocrats, łatwe 2-0, jeden z lepszych MU.

2:0

demonic rising mtg magicRunda 3To była dobra gra. Mianowicie trafiłem na jakiegoś Szweda, który grał UWR Control. Pierwszą grę przegrałem (jak to z kontrolą…), dobierając w late game za dużo removalu, a oponent zagrał mi po prostu Aetherlinga i mnie nim zabił. W drugiej grze zacząłem od landu, mój przeciwnik od dwóch tap landów, więc w mojej trzeciej turze skorzystałem z okazji zagrałem Underworld Connections, gdy opp miał jeden odtapowany land. Gra się skończyła tak, że z Connections dobrałem +/- 10 kart, rzuciłem ze dwa Duressy, potem Demona i dwa tuski, które wystarczyły. W trzeciej grze rzuciłem drugoturowego Appetite for Brains, został skontrowany Negate, po którym rzuciłem jeszcze Duress pozbywając się ostatniej kontry. Przeciwnik nie miał wtedy na ręce żadnego landu. Następnie dobrał pod rząd 3 landy – znałem już jego całą rękę (miał Snapcaster Mage, Turn//Burn, Detention Sphere, Sphinx’s Revelation), więc próbowałem rzucić Ooza, który został skontrowany (Snapcaster w Counterflux). W następnej turze rzuciłem Demonic Rising, oponent revelację za 2. Dograł Sphere w Risinga. Odtapowałem się, rzuciłem Tuska i Golgari Charma w Sphere i z końcem tury pojawił się demon 5/5 flying. Po werdykcie wstawiłem bestię z Tuska i kolejnego demona (miałem jeszcze Mutavaulta w stole). Przeciwnik Snap -> Vertict, no to ja atak Mutavaultem za 2 i Token z Demonic Rising. Z tym tokenem oponent już sobie nie poradził i potem wszedł kolejny. Demonic Rising wygrywa grę.

3:0

Runda 4 – RG Kibler; pierwszą przegrałem (muligan do 5 z play) zabrakło mi odpowiedzi na Domriego. Drugą wygrałem, natomiast trzecia: opp land go, ja land go, opp land Boar, ja land Bomba, opp bez landa i ooze, counter na Bombę, land Lifebane Zombie (przeciwnik pokazuje rękę: 1 Domri Rade, 3 Hellrider, 2 Hellkite i nie ma landu). Następnie przeciwnik dobrał land Domri na plus 1 bez stwora, więc pewnie land. Z końcem tury drugi counter na bombę. Niestety nie dobrałem czwartego landa na demona, więc rzuciłem Decaya w Domriego, odpaliłem bombę i skończyłem turę. Opp dogrywa czwarty land, Hellrider atak ja zablokowałem Zombie. Dalej nie dobrałem kolejnego landu więc oddałem turę, oponent dograł piąty land, Hellrider – przed atakiem Murder. Miałem wtedy 12 życia. Dobrałem czwarty land zagrałem demona. Opp Thundermaw Hellkite atak spadłem do 7. Dograłem landa i Tuska z powrotem do 12 i zaatakowałem go demonem za 6, ponieważ miał na ręce smoka, spadł do 12. Opp hellkite za 10, mam 2, ja zagrywam drugiego Tuska (mam 7 zycia) i mogę zaatakować go za 11, więc atak tylko Tuskiem sprowadzając go do 7. W następnej turze bym go zabił, ale opp dograł Hellridera, poświęcił go pod demona i zaatakował za 10, zabijając mnie.

3:1

Runda 5 – Naya Midrange, 2-0 zabijając Demonem.

4:1

Runda 6 – Jund z Exava, Rakdos Blood Witch; keepnąłem Murder, Doom Blade, Abrupt Decay, Thragtusk i trzy landy. Opp zaczynał land go i tak przez pierwsze trzy tury (ja dobrałem , drugiego Tuska i 2 landy). W czwartej turze opp zagrywa Exava, atak, no to Murder. Potem dogrywam land, oponent Exava atak, ja Tusk, to on Olivia strzelę w Tuska, atak. To blokuję Tuskiem, następnie nie mogłem dograć żadnego stwora, bo by mi go przejął Olivią, i tak mnie zabił (nie miałem odpowiedzi na Oliwię, za to miałem Doom Blade i Decay. W drugiej grze dostałem Exavę, która oberwała removalem, następnie Rakdos’s Return za 3 (jeden z największych wrogów naszego decka) potem za 4 i grałem z topa, mając w stole Demona 6/6, którego przejął mi Oliwią.

4:2

mutilate magic the gatheringRunda 7 – BWR Aristocrats; łatwy match-up; Golgari Charmy, Mutilatey i do bazy.

5:2

Runda 8 – Bant Hexproof; zaczynam  mulligan do pięciu z play, oponent keep 7. Zabrakło mi 1 życia, żeby go zabić (drugoturowy geist z pakietem enchantmentów). Druga gra easy win: edykt, Liliana, Mutilate. Trzecią grę opp zaczyna z manodajką i Geist w drugiej. Ja dogrywam dopiero edykt, aby poświęcić mu Pilgrima, następnie zagrywa Fiendslayer Paladina i atak. Ja gram Lifebane Zombie patrzę, że na ręce ma Pilgrima, Increasing Savagery i Ethereal Armor i nie ma landu. Myślę sobie, że jest dobrze, w następnej zagrywam Mutilate i zabijam jego wszystkie stwory. Na co opp atakuje Paladinem i w drugim main dogrywa Nevermore nazywając Mutilate. Miałem dwa na ręce i tak przegrałem z top dekiem Nevermore :(

5:3 (so close)

Runda 9 – Big Red, który gra mainowe Burning Earthy i mało stworów – po prostu umiera od demona. Z ciekawostek dodam, że przeciwnik nie wyjął na mnie po pierwszej grze Burning Earth

6:3

 

900€ Standard Championship

Runda 1 – BWR Control; Liliana of the Veil for the win (grając z control bez kontr wygrywa gry), removal w Olivię, Reconery, Edykt w Blood Baronów, ulti liliany I win. Łatwe 2-0. 

1:0

Runda 2 – UWR Flash z Geistami, Hellkitami, Aniołami, Boros Charm; Pierwszą grę przegrałem przez mainowy Assemble the Legion, na którego przed side nie mam odpowiedzi (Ultimatum z Liliany nie liczę). Druga i trzecia gra wyglądała podobnie jak w przypadku UWR Control na GP: Connections, Liliana, Demonic Rising no i oczywiście combo Disciple of Bolas + Desecration Demon

2:0

Runda 3 – RG Kibler, jak już pisałem – jeden z lepszych match-upów. Łatwe 2-0, po zagraniu Discipla w demona. 

3:0

Runda 4 – to była ciekawa gra z Br Zombies. Pierwszą grę przegrałem, gdy przeciwnik odpalił combo Bloodthrone Vampire, Gravecrawler, Blood Artist, i jakiś zombiak. Przeciwnik zaczynał, nie miałem jak go zatrzymać mając na ręce Doom Blade, Desecration Demona i jednego Tuska (zabił mi go Slipem). W tej grze miałem jeszcze Tragic Slipa, którego zużyłem na Blood Artist (tak, miał dwóch) oraz Lilianę, która była edyktem w Diregraf Ghoula. Drugą grę wygrałem po Golgari Charmie, Mutilate i 2 Thragtuskach. Trzecią grę natomiast przegrałem, zostając w late gamie na 3 landach, 3 Demonach i 2 Tuskach na ręce (przez około 10 draw step-ów nie mogłem dobrać czwartego landu keepując three landera). 

3:1

Runda 5 – Junk Midrange (z Garrukami, Blood Baronami, dużą ilością removalu, Lilianami, Sin Collectorami etc.). Pierwszą grę przegrałem po tym jak pozbyłem się całej ręki, żeby zabić Garruk Relentless. Oponent grający z topa zabił mnie dwoma Mutavaultami z Gavony Township (miał akurat tyle many, żeby zaatakować i położyć countery). W drugiej grze zabiłem go Demonic Rising. Natomiast w trzeciej rzuciłem mu w drugiej turze Duressa i Appetite, wyrzucając Walkera i Bloodbarona, następnie dograłem  Zombiego wywalając mu z ręki Sin Collectora, aż w końcu zabiłem go Demonem. Był moment, w którym dobrał z topa i zagrał Garruka, Primal Huntera, na szczęście miałem Pithing Needle

4:1

Runda 6 – Sparowało mnie z gościem, który miał 18 punktów i  grał RG Kiblerem. Pierwszą grę przegrałem, ponieważ miałem mana screw i musiałem rzucić 2 Sign In Blood w siebie podczas, gdy przeciwnik atakował mnie dwoma Strangleroot Geistami i miał Domriego w stole. Druga grę wygrał mi Sever the Bloodline w dwa Geisty, następnie zabiłem mu Domriego demonem i poświęciłem demona pod Disciple of Bolas. Miałem wtedy 16 życia, dobrałem w siedmiu kartach Thragtuska. Zabiłem go Tuskiem i Mutavaultem. W trzeciej grze oponent miał w pierwszej turze Elvish Mystica, który oberwał Tragic Slipem, a następnie dograł Domriego w trzeciej i Chandrę w czwartej turze. Na szczęście miałem na ręce trzy point removale – zabiłem mu stwory, następnie Walkerów, a w końcu jego. 

5:1

Runda 7 – RG Kibler; przeciwnik keepnął w pierwszej grze słabą rękę, a w drugiej miałem removal w jego dwa Smoki i dwa Boary. Zabiłem go Scavenging Oozem 5/5. 

6:1

Runda 8 – Wzięliśmy remis. 

6-1-1

Top 8 – jako, iż po standingach byłem czwarty, zaczynałem. UWR Control, wygrałem pierwszą grę, ponieważ w drugiej turze atakując oozem, przeciwnik rzucił w niego Azorius Charma, wytapował się, a ja rzuciłem Lilianę. To była pierwsza gra. W drugiej grze rzuciłem Appetite for Brains wyrzucając Thundermaw Hellkite, następnie Duressem kontrę, i udało mi się przecisnąć Underworld Connections, później Demonic Rising, dzięki czemu wygrałem grę.

Top 4 – RG Kibler, szybkie 2-0.

Finał – Split kasy.

desecration demon magic 

Jedną z niewielu wad tego decku jest to, że w październiku rotuje i ciężko będzie nim grać bez Liliany, Mutilate oraz Disciple of Bolas. Polecam grę tym deckiem chociaż przez ten miesiąc, ponieważ gra się nim bardzo przyjemnie, szczególnie z RG Kiblerem.

Dziękuję za uwagę. Jaro

 


Jarek Aksman magicJarek „Jaro” Aksman – w MTG gra od Zendikara, czasem grywa na modo pod Nickiem Jaraks_HM. Głównie gra w Moderna i Standrad, ale czasem też drafta czy sealed na prereleasach.

Największe osiągnięcia to Top 16 Mistrzostw Polski w 2011, Top 8 Pro Tour Qualifiera,Top 8 Worlds Magic Cup Qualifier 2012 – Katowice, wygrana w side evencie 900€ Standard Championship podczas Grand Prix Warszawa.

Lubi muzykę, piłkę nożną i siatkówkę.

 

 

Komentarze

Psychatog.pl

nie kopiuj : (