Lekcja 4 – sealed DGR

Dziś szkoła limited prezentuje lekcję o poolu, który powstał za sprawą generatora paczek. Do tablicy wywołał się Frycu, który podesłał intrygującą listę kart, tą zaś nasz akademicki triumwirat poddał tradycyjnej analizie.

Tą i wszystkie inne lekcje możecie znaleźć w dziale „Szkoła Limited„, znajdującej się w górnym menu, tam gdzie zakładka „Jak zacząć” (menu rozwija się po najechaniu kursorem). Zapraszamy każdego do dzielenia się wątpliwościami – Ober, Sołtys i Ishan tylko zacierają ręce!


Frycu:
W załącznikach przesyłam pool kart z generatora i deck który złożyłem z tych kart.
Podejrzewam, że zasugerowałem się tymi kolorami z powodu na 2x Ascended Lawmage, 1x Unflinching Courage i całe stado kritek z ewazją. Brakuje mi w tym decku removalu, ale podejrzewam, że Golgari Decoy i Chorus of Might mogą być finisherami.

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i sugestie co zmienić/poprawić w sposobie budowy talii w sealed bloku RtR.

Pozdrawiam,
Krzysiek „Frycu” Kowalik

A złożyłem z tego taki deck:

 


Oto jakie rozwiązania proponuje nasza szkoła limited:

Sołtys

Combo Ascended Lawmage + Unflinching Courage to bodaj najpotężniejsze połączenie kart w tym formacie, aczkolwiek w tym wypadku uważam pójście w banta za Twój błąd. Granie kolorem zielonym jest moim zdaniem poza dyskusją, natomiast ani biel ani lazur nie zapewniają nam takiej jakości kart, jaką daje czerwień. U i W mają kilka pozycji dobrych na splash, ale rozpatrując je jako główne kolory musimy grać mniej więcej takim deckiem jaki zaprezentowałeś – trzykolorowym aggro z niemalże równym rozkładem mana sourceów. Dodatkowo musisz korzystać z kart, które, delikatnie mówiąc, nie należą do potentatów, takich jak Moa, Phantom, Strings czy Familiar. Mój deck wyglądałby następująco:

Oparcie się o zieleń zapewnia nam aż 5 drugoturowych dropów i fajny followup na tury nr 3 i 4 (para Lobber Crew to na sildzie prawdziwy skarb). Obfitość removalu i sztuczek sprawia, że bardzo łatwo możemy przebijać obrażenia, a jeśli to nie zda egzaminu zawsze możemy zastawić się za ściankami i czekać na Primordiala czy Decoya. Deck oceniam na silne 4 w pięciostopniowej skali.

Ishan

W tym zestawie najmocniejsze połączenie kolorów to Selesnya, ze względu na solidne dwukolorowe karty. Czerwony dysponuje mocnym removalem w postaci Mugginga, Ground Assaulta, Punish the Enemy i dobrego guildmaga. Do tego jest kilka niezłych kart, więc nadaje sie jako potencjalny 3ci kolor, ja jednak wybieram niebieski z dwóch względów: po pierwsze posiada dwóch typków 3/2 hexproof fly, którzy doskonale będą działać z oboma aurami (grasz tylko jedną?!), a po drugie posiada dużo lepszy fixing niż kolor czerwony w postaci dwóch Guildgateów i Cluedstonów.

Mimo to, w przeciwieństwie do Ciebie ja wolę uważać na moją manę, toteż nie wybieram tanich typków we wszystkich trzech kolorach, te niebieskie odrzucam, pozwoli mi to stworzyć manę z większą ilością białych i zielonych źródeł i zagrywać moje czary w tempo, zaś wszystkie niebieskie czary na których manę być może będziemy musieli czekać zrobią różnicę nawet późnej grze. Chours of Might jest kartą co najwyżej przeciętną i znalazłbym wiele lepszych do tej konstrukcji, masz dużo evazji jak sam zauważyłeś, nie potrzebujesz tego typu overcosted efektów. Z podobnych względów nie cenię wspomnianego Golgari Decoya. Sam zauważyłeś, że masz dwóćh typów 3/2 fly hexproof a nie grasz Common Bondem. Judge Familiar jest w większości gier bardzo słaby, staram się nim nie grać. Podobnie sprawa ma się z Hidden Strings.

Gdzie jest Centaur’s Accord? Ta karta jest dobra sama z siebie + ewentualnie źródło toxów i znaczące powiększenie dla Wayfaring Temple. Według mnie podczas składania popełniłeś duży błąd wrzucając po prostu wszystkie dobre karty do jednego worka i pominąłeś sprawy synergii pod każdym możliwym kątem (mana, synergie miedzy kartami, mana curve). Deck zbudowany w ten sposób nie ma żadnego planu na rozgrywkę. Podczas składania, na twoim mniejscu, starałbym się zwracać więcej uwagi na te właśnie aspekty. Postaraj sobie wyobrazić jakie czary zagrywa twój deck kolejno w 2 – 3 – 4 turze, co potem robi w late game. Potem, jaki układ kart/landów musisz dobrać aby te czary kolejno zagrać. Z reguły bardzo ciężko się gra równymi 3 kolorami jeśli nie dysponuje się dużą ilością solidnego fixingu.

Co do części sołtysowej, którą zdążyłem przeczytać przed publikacją tekstu: zgadzam się, że zielony jest bezdyskusyjny, moim jednak zdaniem połączenie zielono biały oferuje więcej niż zielono czerwony. Głównie, ze względu na mniejszą liczbę „zapychaczy”. Poniżej lista tych, które za zapychacze nie uważam (z czego wyboldowane, to najlepsze z nich):

Być może 4 z czerwonych kart są naprawdę mocne, ale są to karty łatwo splashowalne i zakłądając, że faktycznie wolisz czerwony od niebieskiego, co jeszcze w moim odczuciu może być dyskusyjne, możesz je splashować do GW. To, że właśnie w tych kolorach powinien być Core decku, wydaje mi się bezdyskusyjne. Granie czerwonym jako Core spowodowało u Ciebie granie kartami którymi grać bym raczej nie chciał:

mając do dyspozycji lepsze białe karty.

Ober

Pierwsze co zrobiłem, to wyeliminowałem czarny, którego praktycznie nie ma. Pierwsze wrażenie to oczywiście Dużo zieleni i proszący się o grę Gruul. Zabawne, bo możesz nawet złożyć z tego czyste RG. Masz tu opcje na early game – wiele tanich dropów, na mid game – ściany, dopalenia i late game – dobijanie ściankami + Tenement Crasher i Molten Primordial. Niestety musiałbyś dopychać Pythoburstem, Weapon Surge i Viashino Racketeer. Warto sięgnąć po spory manafixing jaki Ci się trafił. Do wyboru masz GUW, GRW, a nawet GUR. Ten ostatni wyglądałby tak:

Mamy tu 2x bounce, trochę lataczy, nieblokowalnego Crasisa, zwiększyła się liczba złotych kart pod ścianki. Mana curve też jest dość dobre. Jest też Izzet Staticaster, który sprawdza się wyśmienicie na aggro decki. Może nawet zmieściłbym tu Judge’s Familiara pod ściany, ale wolę go używać jak potrzebuję paliwo do extorta (bo jest tani) albo dobre dopakowania na stwory.

Koledzy proponują grać RGW albo UGW, przyznam, że trudno mi wybrać który z tych trzech spisów pasowałby mi najbardziej. Na pewno masz ciekawe opcje sideboardowe i możesz sobie żonglować spisami, na każda drugą grę wybierać optymalną wersję na przeciwnika – z lataczami, bouncem, pingerem, czerwonymi grubasami i tanim removalem itpd.

Skoro już mam wybrać, to chyba jednak na start wziąłbym UGW banta, tak jak Ishan, ale złożybym go bardziej agresywnie, na 16 landach:

Czerwone wersje brałbym na decki, ktorym muszę coś ustrzelić


szkoła limitedKoniec kolejnych zajęć. Mamy nadzieję, że nasze rady pomogą w ogarnięciu limited setu Return to Ravnica!

Gorąco zachęcamy do przesyłania Waszych sealedów i draftów! Ocenimy, wypunktujemy, wskażemy błędy i wytłumaczymy czemu i dlaczego : ) Jeśli chcecie podesłać swój materiał, to prosimy na mail: ober@psychatog.pl

– Ober, Sołtys i Ishan.

 Informacje o autorach znajdziecie w zakładce: redakcja.

Komentarze

Psychatog.pl

nie kopiuj : (