Dragonlord Ojutai, Jace, Vryn’s Prodigy, Ojutai’s Command, Prairie Stream i Arashin Cleric – to nie jest fragment konstrucji do Standardu. To cześć decku Riccardo Biavy – zwycięzcy T-OPen SCG IQ w Modernie. Turniej, który został rozegrany we Włoszech, to pierwsza odsłona nowej serii europejskich rozgrywek. Nagrodą w każdym formacie (Vintage, Legacy, Standard i Modern) jest opłacony wyjazd na SCG Invitational do USA. To już poważniejsze granie z pulą nagród w wysokości 50 tys. dolarów, w którym do wygrania od tego roku jest także bilet na Pro Tour. Riccardo Biava pokonał w Top 8 trzy razy Eldrazi i dzięki UW Control poleci do USA.
Włoski T-OPen SCG IQ nie był największym turniejem. Gracze rozgrali siedem tur Swissa, co wskazuje, że wzięło w nim udział od 64 do 128 zawodników. Ostatni weekend był zdominowany przez rozgrywane w Standardzie Game Day’e i „dużego” grania w Modern było niewiele. Dlatego warto prześledzić, co takiego wydarzyło się w niedzielę w Mediolanie.
Nie trudno się domyśleć, że turniej był zdominowany przez dwa archetypu: Eldrazi i Affinity. Te konstrukcje wybrało 30 proc. biorących w nim udział graczy. Zdominowały także Top 8, do którego dostało się pięć decków Eldrazi, Affinity, Infect i nasz bohater UW Control. Riccardo Biava tłumaczył po turnieju, że wybrał UW Control, bo uważa, że ta konstrukcja ma bardzo dobrą pozycję w nowym meta Modernu. Ocenia zarówno mecz z Eldrazi, jak i Affinity na plus, z wyjątkiem sytuacji, kiedy przeciwnicy będą mieli wyjątkowo dobre, szybkie otwarcie. W meta przed banami szansę jego konstrukcji ograniczały combo decki, taki jak Burn, Twin, Scapeshift czy czasami spotykany Storm. Twina już z nami nie ma, a Burn i Scapeshift tracą na popularności z uwagi na kiepski szansę z dominującym deckiem: Eldrazi. Riccardo Biava napotkał podczas Swiss Storm, ale przeciwnik miał wyjątkowo kiepski dzień i dwukrotnie przegrał walkę z własną konstrukcją.
Riccardo Biava – UW Control
|
Po spojrzeniu na listę od razu rzuca się w oczy, że Riccardo Biava jak najczęściej chcę mieć dostęp do kluczowej w pojedynku z Eldrazi karty: Supreme Verdict. Pomagają w tym zarówno Snapcaster Mage, jak i nowy Jace. Mamy także wczesnego blokera (Wall of Omens), który zatrzymuje Eldrazi Mimica czy Matter Reshapera. Do wykańczania przeciwnika służą zaś „latacze” Dragonlord Ojutai i Restoration Angel oraz klasyka tej konstrukcji, czyli Celestial Colonnade. Warto także zwrócić na solidny lifegain, który jest ważny w agresywnym meta. Mamy zarówno Ojutai’s Command (ze Standardu dobrze wiem, jak ta karta potrafi wkurzać, jeśli jest wracana z grobu przez Jace’a), Sphinx’s Revelation oraz umieszczone w side… Arashin Cleric.
Ostatnim elementem są tylko trzy Ghost Quaters. To pokazuje, że Eldrazi można niszczyć w inny sposób niż w szaleńczy atak na manabase, co kilka dni temu proponował Sheridan Lardner z ModernNexus (link to jego artykułu i proponowanej deck listy UW Kontroli). Małym zaskoczeniem jest trzymany w rezerwie Ensnaring Bridge. Tego typu konstrukcje chcą mieć jak najwięcej kart na ręku! Riccardo Biava przyznał po turnieju, że „most” nie pasuje do decku, ale stanowi jeden z elementów układanki przeciwko Eldrazi. Ta karta wygrała mu decydującą grę z UR Eldrazi w ćwierćfinale. Przeciwnikowi udało się odciąć go od zasobów w grobie, dzięki zagranemu w pierwszej turze Relic of Progenitus. Szybko zagrany Bridge dał szansę długiej obrony i wykończenia przeciwnika jednym atakiem lataczy.
Wygrana UW Control pokazuje, że można znaleźć odpowiedź na dominację Eldrazich. Ta zaś przybiera już monstrualne rozmiary. Jak wyliczył ModernNexus w ubiegłym tygodniu „kosmici” zdobyli aż 44 proc. udziałów w meta na MTGO! Czy UW Controla ma szansę zatrzymać marsz Eldrazich? Tego nie wiemy. Ale wygrana w Mediolanie to nie jedyny sygnał, że ta konstrukcja ma szansę nawiązać walkę z „kosmitami”. W niedzielę na MTGO rozegrano turniej PTQ, w którym wzięło udział 131 graczy. Wygrała oczywiście jedna z wariacji Eldrazi, ale drugie miejsce zajęła pilotowana przez IwalkAlone UW Controla. Ze swoim włoskim odpowiednikiem ma nie wiele wspólnego. Obie konstrukcje łączy – prócz manabase – wykorzystanie Supreme Verdict w roli bomby atomowej zrzucanej na obecną meta. Spis znajdziecie tutaj.
Nie pokuszę się o odpowiedź, która konstrukcje jest w tym momencie lepsza. Jedno jest pewne: mamy do czynienia z jaskółkami zapowiadającymi, że do Moderna wraca kontrola. To zaś ucieszy wiele osób, które lubują się w tym stylu gry.
Nie tylko meta ewoluuje. Zmieniają się także Eldrazi. Bezkolorową i UR wersję znamy z PT. Jednak od kilku dni coraz większą popularność zdobywa konstrukcja w kolorach Gruula. Jedna z nich zrobiła Top 8 w Mediolanie.
Lukas Grauwiler – Eldrazi RG (top 8 T-OPen SCG IQ Mediolan)
Lukas Grauwiler – Eldrazi RG
|
Ta kombinacja kolorów otwiera przed „kosmitami” wiele nowych możliwości. Przed wszystkim znacząco poprawia mecz z Affinity. Ancient Grudge i Nature’s Claim to solidny hate na artefakty. Do tego dochodzi jeszcze Kozilek’s Return, który ułatwia grę ze wszystkimi konstrukcjami opartymi na małych stworach. Wisieńką na przysłowiowym torcie jest World Breaker, który w wersjach spotykanych na MTGO występuje w komplecie (np. http://www.mtggoldfish.com/deck/374004#online). W tym decku robi wszystko. Niszczy każdy hate, który może zatrzymać Eldrazich: wspomniany już Ensnaring Bridge, Ghostly Prison, a w mirrorach daje szansę na dodatkowy atak na manabase. Dodatkowo odpala Kozilek’s Return z grobu, czyszcząc stół, zostawiając klocka 5/7 z reachem, który może wracać z zaświatów.
Co ciekawe kierowcy „kosmitów” już skontrowali ten deck. We wspomnianym wcześniej PTQ na MTGO do Top4 dostała się wersja UW Eldrazi (w Swiss zrobiła 8-0), która w mirrorach straszy kompletem Path to Exile i możliwością wyciągnięcia z rezerwy takich kart jak Worship, Rest in Peace czy Stony Silence. Decklista tutaj.
Na koniec warto wspomnieć, że na turnieju w Mediolanie dobrze radziły sobie konstrukcje spod flagi Grixis Kiki. Co prawda żadna nie dostała się do Top 8, ale – jeśli wierzyć komentatorom – to Eldrazi nie sprawiali im większych problemów. O samym deku możecie poczytać w wątku na MTG Salvation, tutaj. W każdym razie, jeśli mecz z „kosmitami” jest dla tej konstrukcji dobry, to możemy doczekać się w meta ciekawego następcy Twina.
Wszystkie listy z T-OPen SCG IQ w Mediolanie (także w innych formatach) możecie znaleźć tu: http://www.mtgtopseries.eu/ W Standardzie wygrał znany włoski gracz Andrea Mengucci, pilotując Esper Dragons. W Legacy zwyciężył Angelo Cadei i jego Miracles, a w Vintage Gush Mentor, którym kierował Luca Bastianella.
Mariusz „MGGG” Gawrychowski
Grał casualowo ze znajomymi do czasów Mercadian Masques. Potem MTG poszedł w kąt. Hobby wróciło w połowie 2013 roku. Ze starych czasów pozostał mu alergia na niebieski kolor.
W nie-magicznym życiu jest dziennikarzem i miłośnikiem military sf.
