Goryo Reanimator!

Wielkimi krokami zbliża się kolejny fajny premiere event przy naszej granicy. Tym razem nasze serca rozgrzewa Grand Prix Praga w formacie Modern, które odbędzie się 11-12 stycznia 2014. Na ten turniej planuję przywoływać demony i mrocznych bogów przemierzających otchłań międzyplanarną! Czyli pragnę wziąć ze sobą reanimator deck, znany także jako Goryo’s Reanimator, Vengeance Reanimator, Instant Reanimator itd. Talia jest tier 2-3, ale miała swoje momenty na dużych turniejach. Może ktoś z Was wybierze tę talię, może gra podobnym deckiem, a może ma dla mnie dobre rady i jakieś pomysły?

Ten artykuł jest również zajawką do trzyczęściowego minipodręcznika o Modernie, jaki dla Was szykujemy przed Grand Prix! Pojawi się jeszcze w tym roku, za kilka dni.

Goryo Reanimator

Na początek spis. Mniej więcej tym deckiem chcę zagrać na Grand Prix Praga:

mtg reanimator

Maindeck

Dobra, jak to działa: najprościej zrzucić grubasa do grobu z Faithless Looting albo własnego Thoughtseize czy Lightning Axe i zreanimować go za pomocą Goryo’s Vengeance. Jeśli Emrakul leci do grobu, to Goryo zagrywa się w odpowiedzi na trigger wtasowania grobu do biblioteki.

Opcjonalnie można też wrzucić stwora na stół z Through the Breach. Fajna sprawa, że Breach i Goryo są instantami i można stwora przywołać na stół z końcem tury przeciwnika, a ten zostanie gotowy do ataku na następną turę. Oczywiście instantowość ma też inne zalety, można w odpowiedzi na jakieś tapnięcie przeciwnika zagrać reanimate Griselbranda i dobrać 7 kart za 7 mana, czy zablokować nim jakiś duży atak i dzięki lifelinkowi przeżyć do kolejnej tury. Fakt, że te kluczowe czary są 'arcane’ i maja zdolność 'splice onto arcane’, nie ma większego znaczenia, chyba że dołożycie do talii np. Peer Through Depths i będziecie na nim dopisywać zdolność Goryo czy Breacha. Aha, z grubych stworów jeszcze grywa się: Kozilek, Butcher of Truth, Nicol Bolas i The Unspeakable. Ja w tym slocie testowałem jeszcze legendarną Vendilion Clique, która może dobić, wywalać przeciwnikowi disruption, szukać kart do comba i oczywiście dlatego, że wraca z Goryo’s Vengeance. Na razie jednak pozostałem przy liderze gildii Gruul – jako dziewiątego stwora dołożyłem Borborygmos Enraged – bardziej mi pasuje niż Jin-Gitaxias, Core Augur, który ląduje często na tym miejscu w spisach sieciowych. Poza tym może zrobić grę jak dosiądzie kilka lądów z jego zdolności i coś leży na ręce.

griselbrand altered

źródło: http://www.ebay.co.uk/usr/moxpeach

Do zrzucania i kontroli gry mamy jeszcze Izzet Charm, który jest genialnym elementem spajającym ten deck. Pentad Prism pomaga rzucić w trzeciej turze Breacha i dzięki niemu wstawiałem czasem ośmiomanowego kloca z ręki. Simian Spirit Guide pomaga szybko odpalić combo i jest dodatkowym czerwonym czarem pod Fury of the Horde, daje też opcję rzucenia np. siekiery na instancie, jak przeciwnik się tego nie spodziewa, czy rzucenia Lootinga, kiedy nie ma już otwartej many na stole. Dwa mainowe manlandy są do dobicia, jak wjedzie się Emrakulem, zresetuje stół wroga i nie ma potem czym dobić. Do tego samego wykorzystuje się Simiany.

Teoretycznie talia ma opcję zabicia w pierwszej turze przy ekstremalnym dobraniu, np:

  1. odtapowany ląd z czarną maną na stół,
  2. Looting z Simiana,
  3. Griselbrand do grobu,
  4. Goryo z drugiego Simiana i landu,
  5. atak,
  6. dobranie 7 kart, w tym Fury of the Horde i dwóch czerwonych czarów,
  7. powtórka punktu 5 i 6, znowu powtórka punktu 5 i 6 = good game.

Nie zdarzyło mi się, ale w drugiej zabiłem kilka razy. Trzeba jednak pamiętać, że talia nie musi się śpieszyć, jak wróg nie robi ciśnienia. Nie warto wrzucać Emrakula w pierwszej czy drugiej turze, bo kosztuje to zbyt wiele kart z naszej ręki, a nie niszczy zbyt wiele przeciwnikowi (no chyba, że się hardcorowo wysypie i trzeba się bronić w ten sposób).

Podczas gry trzeba uważać na permanenty przeciwnika, bo np. Exarch z Twina może banalnie prosto zatrzymać wściekłego Emrakula i tapnąć go przed atakiem.

 

Sideboard

Talia nie jest ultra stabilna, czasem brakuje elementu puzzla, ale dość fajnie się nią gra i ma kilka autowinów. Dość prosto gra się z Affinity, Tronami, Scapeshiftami, UWR midrange. Średnio jest z Jundem, ale to może być też wina mojego nieogrania i złych sideboardów. Czasem nie wygrywam też ze spalatorami, ale to pewnie specyfika MtGO, które wyjątkowo często daje mi przeciw nim absurdalne drawy i mulligany do 4 kart. Dlatego też w sideboardzie są 4 Dragon’s Claw, ale można je spokojnie wymienić. Na pewno jednak czynią ten matchup prostszym.

Relic na wszelkie groby i Junda (może powinienem grać na 2-3 zamiast jakiś Dragon’s Claw). Ratchet Bomba na małe stwory, Shamany i Reliki/Nihil Spellbomby wroga, Spellskite na spalatory, Twiny, aura decki (ale te i tak są dość banalne do ogrania), Pyroclasm na małe stwory, misie, ninje itp, podobnie siekiera, która jest też fajna na Twina. Removal oczywiście idzie też na Poda. Duress i Thoughtseize na wszelkie kontrole i comba. Najczęściej wyjmuję Simianów, Hordę, Borborygmosa, czasem siekiery na talie bez stworów lub Thoughtseize na spalatory.

Gravehate przeszkadza temu deckowi, ale można go obejść Through the Breachem, co jest bardzo fajną opcją.

griselbrand japanese

źródło: http://greenyoshi.blog11.fc2.com/blog-date-20120729.html

 

Inne wersje i dodatkowe linki

Polecam przejrzeć poniższe linki, jest tam sporo inspiracji, ciekawych kart, stworów, buildów. Dużo jest zamienników dla kart, można zbudować talię w dwóch kolorach, można do czerwono-czarnego dorzucać niebieski, są też opcje z zielonym. Znalazłem też fajną listę RBG z Necrotic Ooze’em, skupioną głównie na grobie.

-x-

To tyle w skrócie. Talia gra dość szybko, więc nie przewiduję nią męczących, długich rund. Albo szybko obskoczę i pójdę na side eventy : ) ale bądźmy dobrej myśli. A jak macie jakieś pomysły, to zamieniam się w słuch. Pomożecie mi wygrać Grand Prix w Pradze? :D

 

Pozdrawiam,
– Ober

 


Informacje o autorze znajdziecie w zakładce: redakcja.

Komentarze

Psychatog.pl

nie kopiuj : (