Magic the Gathering: Arena – jak zacząć [2025]

Chcesz rozpocząć swoją przygodę z najlepszą grą karcianą, ale przerażają Cię kwoty, jakie należy przeznaczyć na topowe karty? Potrzebujesz przyjaznego środowiska, które pozwoli Ci zapoznać się z podstawami tej gry? A może po prostu chcesz poobracać wirtualne karteczki? Powód w sumie nie jest istotny, istotne jest natomiast to, iż trafiłeś w odpowiednie miejsce, żeby dowiedzieć się wszystkiego, co ważne na start z Areną.

Krok po kroku omówię sam start z tą aplikacją, dostępne tryby zabawy, na czym warto się skupić na początku, przyjrzymy się również graniu bardziej competitive, czy pewnemu zagrożeniu, przed jakim MtG: Arena stawia grających.

Rozpoczęcie przygody z Areną

Windows, Mac, Android, IOS – Nie ma znaczenia, na jakim systemie działasz, Arenę możesz pobrać na wszystkie wymienione (https://magic.wizards.com/en/mtgarena). Tak naprawdę jedynymi osobami, które wirtualnym magiciem nie mogą się cieszyć są gracze konsolowi. Switch, plejstacje, czy x-pudła, niestety nie doczekaliśmy się premiery na tych sprzętach. A szkoda, gdyż wirtualne przeniesienie innej karcianki (YU-GI-Oh!), w postaci Master Duel, wypada świetnie.

Instalacja jest banalnie prosta, trzeba ją tylko przeklikać. Jeśli mieliście już wcześniej kontakt z MtG’iem i wiecie jak się w to gra, a po prostu chcecie zacząć przygodę z Areną, od razu możecie przejść do utworzenia swojego konta.

Konto Arenowe nie musi być połączone z kontem Wizardowym, który używa się w Companionie, ale warto to zrobię – o tym zaraz. Konto Wizardowe możecie założyć tutaj –> https://myaccounts.wizards.com/account.

Jeśli jednak będzie to Wasz pierwszy raz, nie znacie zasad, czy coś tam kiedyś przy piwku zagraliście z kolegą, sugeruję przygotować sobie dwa konta. Jedno, na którym ogarniecie, co i jak oraz przepalicie grową walutę na eksperymentowanie z różnymi taliami, a drugie, na którym już będziecie działać wiedząc, co chcecie tu robić, czy jaki deczek złożyć.

Tutoriale

Na start wita nas garść bardzo dobrze przygotowanych samouczków. Elegancko mamy wyjaśnione jak Arena działa, a co najważniejsze, jak się gra w Magica. Myślę, że jest to wszystko na tyle jasno przedstawione, iż nawet osoba niemająca wcześniej styczności z grą, spokojnie będzie w stanie opanować podstawy i stosunkowo szybko rzucić się w wir pojedynków online. Sądzę, że genialnym pomysłem było tu wprowadzenie trybu zabawy gdzie wybieramy sobie startowy deck i nim poznajemy podstawy rozgrywki. Nie są to oczywiście topowe talie, a raczej coś na kształt ‘’Welcome Deck’ów’’, które nowy gracz mógł otrzymać w lokalnym sklepie. Ot kupka prostych kart, mających zapoznać świeżą osobę z zasadami gry.

Kody

Czy na początkowym etapie zabawy z Areną możemy coś więcej dostać za darmo? Ależ oczywiście! W sieci znaleźć można kody promocyjne, po których wklepaniu otrzymacie boostery, kosmetyczne pierdółki czy bonusy do zdobywanego doświadczenia. Niestety część kodzików już straciła swoją ważność, ale przynajmniej część nadal powinna działać. Łapcie link – https://mtgazone.com/codes/ .  Co warto zaznaczyć, kodów nie możecie wpisywać w wersji mobilnej. Z jakiegoś powodu takiej zakładki po prostu nie ma. Dodatkowo za uczestnictwo w turniejach typu prerelease (tych prawdziwych, w sklepach), jeśli Wasze konto z companiona jest połączone z tym arenowym, otrzymacie dodatkowe cyfrowe paczki. Wcześniej specjalne kody znajdywały się w pre packach, lecz jakiś czas temu zrezygnowano z takiego rozwiązania. Również za rozgrywanie papierowych prereleasów były wirtualne paczki, ale z tego na razie też zrezygnowano (ale kto wie, może wrócą do takich promocji?).

Gold arenowy można farmić robiąc codzienne questy. Można to robić nawet grając startowymi taliami z innymi początkującymi graczami. To również dobra forma na złapanie trochę praktyki i zapoznanie się z interfejsem.

Sklep

W sklepiku nabyć możecie golda, walutę premium (gemy), boosterki, elementy kosmetyczne czy, co jakiś czas, złożone już topowe talie (ich koszt zmniejsza się wraz z ilością posiadanych przez nas kart, które w danym decku się znajdują). Osobiście całe wirtualne fundusze zazwyczaj ładowałem w opłacanie kolejnych wejść na eventy i w ten sposób kręciłem się dalej.

Rozgrywka

Magic: Arena oferuje sporo trybów rozgrywki. Od samouczków, przez granie gotowymi już taliami dla początkujących, eventy w kilku formatach constructed (gramy złożonymi przez nas deckami), limited (otwieramy paczki i z takiej puli kart składamy naszą maszynę), gry rankinkgowe czy ważniejsze wydarzenia jak qulifaiery (o graniu bardziej competitive będzie dalej).

Na czym uważam, że warto skupić się jak tylko opanujecie podstawy gry? Na limited. Fakt, wejścia na eventy są płatne (albo złoto, które regularnie dostajemy za wygrywanie czy robienie dziennych zadań albo waluta premium, którą możecie kupić za realne pieniądze), ale przy codziennym graniu raczej bez problemu uzbieracie walutę, żeby regularnie grać drafty. Limited jest również formatem, który bardzo może pomóc zwiększyć swojego skilla. A co, w kontekście finansowym, najważniejsze, wcale nie trzeba kręcić nie wiadomo jak dobrych wyników, żeby po zagraniu takiego turnieju móc od razu opłacić wejście na kolejny. Sam swego czasu dobry miesiąc grałem drafty bez przerwy, wychodząc na zero, bądź na plus. Jest to również kapitalny sposób na zdobycie boosterów (paczek z kartami), ponieważ często nowe będą nam wpadać.

Zbieranie kart

Przyjmijmy, iż już potraficie grać, nawygrywaliście golda i waluty premium, chcecie złożyć kompetetywny deck do jednego z formatów constructed, które arena oferuje. Z pewnością część potrzebnych kart już będziecie posiadać, ale co z resztą? Czy Arena pozwala na zakup singli, wymiany między innymi graczami, ma jakiś system przepalania niepotrzebnych kart? No cóż… Tutaj pojawia się jedna większych bolączek tej produkcji. Tak, możemy zdobywać konkretne pojedyncze interesujące nas karcioszki, lecz jest to dość mocno ograniczone. Musimy posiadać specjalne żetony, które wymieniamy na karty (wild cards). Każdy rodzaj żetonu odpowiada rzadkości danej karty. Czyli mamy tokeny, za które zdobędziemy potrzebne nam comonny, uncomonny, erki i mythici. Wypadają one z otwieranych paczek, co x otwartych pakietów, bądź jak otworzycie kartę, której macie już komplet. O ile z żetonami na comonny czy uncomonny raczej problemów nie powinniście mieć, tak już te na rary i mthic rary mogą być problematyczne.

W życiu nie polecę nikomu wydawania prawdziwych pieniędzy na paczki do Areny, żeby wydropić wild cards. Tak samo nie polecam za bardzo wydawania wirtualnych oszczędności na te pakiety. Osobiście uważam, iż najlepszą opcją jest po prostu grindowanie limited i dziennych questów. Może nie od razu, ale skupiając się na jednym/dwóch deckach, spokojnie je złożycie w rozsądnym czasie. Niestety nie mamy tu możliwości wydawania zasobów (innych od wild cards) bezpośrednio na konkretne karty. Tak samo nie istnieje tu żadna opcja wymieniania się z innymi.

O sprzedawaniu zbędnych kart również mowy nie ma. Tutaj Arenka bardzo pokazuje jak free2playowa (nie) jest. Możesz grać nie wydając ani złotówki, możesz złożyć każdy deck, ale trochę Ci to zajmie. Szkoda, bo inne wirtualne karcianki potrafiły zrobić to lepiej. Wspomniany wcześniej YGO: Master Duel, Hearthstone (z tego, co pamiętam) czy nieistniejące już Duel of Champions w uniwersum Might and Magic.

Element competitive

Obracanie wirtualnych kartoników może Wam przynieść realne, namacalne korzyści. Co jakiś czas, za skromną opłatą (6000 gemów), macie szansę wziąć udział w wydarzeniu o nazwie Arena Direct. Potencjalnie siedem rund limited (po dwóch przegranych odpadacie) w trybie best of one. Przy wygranych 3-5 rundach, dostajecie w nagrodę gemy (walutę premium) oraz cyfrowe boosterki. Sześć wygranych gwarantuje Wam… fizycznego booster boxa, a za rozgromienie oponentów we wszystkich siedmiu starciach, możecie liczyć na przesyłkę z dwoma boxami. Przez cały czas trwania Directa, za każde opłacone wpisowe możecie rozpocząć kolejną taką rozgrywkę o fizyczne boxy kart.

Drugą sposobnością na zdobycie czegoś więcej niż tylko cyfrowych dobroci są Qualifier Play-Insy. Tutaj już wejście opłacić możemy goldem (która wpada co chwilę), a nie tylko drogocennymi gemami. Formaty grane podczas tego wydarzenia są różne. Standard, Historic, Sealed, najlepiej skorzystać z pomocy wujka Google i zerknąć, w czym będzie rozgrywany najbliższy nas interesujący, ale dołączyć do Discorda Areny, gdzie są o tym informacje –> https://discord.com/invite/wizards-magic czy też do innych platform społecznościowych. Macie je podane na samym dole oficjalnej strony: https://magic.wizards.com/en/mtgarena.

Za wygranie takiego eventu otrzymujemy kwalifikację na Arena Championship Qualifier (ACQ). Najlepsi gracze z ACQ zaproszeni zostają na najważniejszy turniej, czyli Arena Championship. AC zbiera dosłownie garstkę najlepszych graczy (32), którzy stają do boju o potężne pieniądze (pula nagród to ok. 250 000 dolarów), zaproszenie na worldsy oraz Pro Tour. Także jest o co się bić. To chyba też jedna z prostszych opcji dostania się na magicowy Pro Tour.

Arena ogłupia!

Poza wszystkimi zaletami, jakie Magic Arena posiada, muszę również wspomnieć o jej największej wadzie. Tak jak Arena jest świetnym narzędziem do nauki gry, testowania ulubionych konstrukcji, czy sympatyczną formą spędzania wolnego czasu, tak niestety jest to również zabawka potrafiąca troszkę upośledzić nasze granie na żywo. Wiecie, w realnym magicu, wszystkie rzeczy dziejące się na stole musimy śledzić sami. Wszystkie triggery, zależności między kartami, karty widziane z Thoughtseiza (bądź innych tego typu efektów). Opanowanie tego wszystkiego i szybkie odnajdywanie się w sytuacji na stole jest jednym z elementów cechujących dobrych graczy. Spotkałem sporo osób, które przez większy nacisk na zabawę z Arenką, podczas turniejów na żywo, miewali problemy z opanowaniem wszystkiego. Życie to nie wirtualna gra, tutaj nikt nie będzie przypominał o naszych triggerach. Musimy pilnować się na każdym kroku i to uwielbiam w fizycznym eMTGu. Arena jest wspaniałym narzędziem pomagającym w rozwoju, lecz musimy z niego korzystać rozsądnie.

No a w samej wirtualnej zabawie nierzadko przeszkadzać nam będzie autotaper. Oczywiście przed zagraniem danej karty, możemy manualnie stapować landy tak jak chcemy, ale zazwyczaj robimy to z pomocą automatu, który sam nas, teoretycznie ‘’najkorzystniej’’ tapuje. Niestety w praktyce często kończy się takim wytapowaniem, iż nie będziemy mogli zagrać wszystkiego, co normalnie byśmy zagrywali. Sam przegrałem przez takie rozwiązanie pare bliskich gierek.

Podsumowanie

I to by było na tyle, jeśli chodzi o rozpoczęcie zabawy w świecie Magic Areny, czy ogólnym omówieniem całości. Mam szczerą nadzieję, że świeżym graczom pomoże ten tekścik w rozpoczęciu przygody z wirtualnym wydaniem najlepszej karcianki, a reszcie może wyjaśni kilka tematów. Sam Arenki używam głównie, jako narzędzia do testowania i ogrywania kolejnych talii, a także zabawy w jutubowego kreatora kontentu. Poważne granie zostawiam sobie realne eventy. Ale kto wie, może kiedyś trafimy na siebie podczas Arena Directu.


Aktualizacja: dodatkowe porady od czytelników

Patryk Kobiałka

1) Jak jesteś początkujący/ nie masz kompletnej talii NIE GRAJ Traditional Eventów, Metacall Eventów itd. Stajesz się wtedy pokarmem dla graczy którzy trochę już w to grają.
2) Jeśli zależy Ci na randze w sensie wbić tylko Mythica itd. to zacznij grać rankedy pod koniec miesiąca. Z kolei jeśli zależy Ci na graniu na potencjalnie dobrych graczy wbijaj na początku miesiąca.
3) Jeśli jesteś dobry w draftach i masz sporo wild card common/uncommon to przepal je na nowy dodatek zanim zaczniesz grać drafta. W ten sposób szybciej nabijasz Vaulta który daje Wild Erki/Mythici. A zakładając że jesteś dobry, nabijesz opłatą za jednego drafta całą kolekcję Erek.
4) Do póki się uczysz, netdeckuj, naucz się gry, formatu, zrozumienia dlaczego tak wygląda deck, a nie inaczej… jak to zrozumiesz to modifikuj talię, twórz swoje twory.

5) Nie graj Combo deckami które wymagają zrobienia pętli np. 300 razy… lina Cię zje i przegrasz.

Adam Piotrowski

Imho brakuje insntrukcji zglaszania bugow po reimbusement – szczegolnie biorac pod uwage ilosc bugow na androidzie.
Od redakcji: Najlepiej zgłosić problem do obługi klienta/supportu, np. poprzez formularz na stronie:
Warto się wcześniej tam zalogować na swoje konto. Następnie wypełnić formularz zgodnie ze swoją wiedzą i opisać problem. Zazwyczaj reagują po tygodniu lub dwóch. W przypadku fizycznych nagród czasem trzeba dłużej poczekać, bo miewają problemy z dostawami lub stanami magazynowymi.
Kacper Koman
Jeszcze przy okazji do elementu competitive – myślę, że warto wspomnieć o tym dlaczego w ogóle istnieje tryb rankingowy:
Top 1500-251 mythic dostaje na zakończenie sezonu 20 qualifier play in tokenów, czyli dokładnie tyle, ile kosztuje wstęp na Play On event.
Top 250 mythica dostaje w zamian pojedynczy token, uprawniający do grania samego Qualifiera, czyli przeskoczenia kompletnie poziomu Play In eventów.
Więc w pewnym sensie robienie wysokiego mythica też się opłaca. Szczególnie jeśli wbije się go szybko, a potem tylko koryguje się rangę co jakiś czas, żeby nie spadała

Dariusz „Pain” Mstowski – przygodę z magiciem zaczynał przy premierze Avacyn Restored. Po kilkuletniej przerwie wrócił do aktywnej gry w 2023r.

Od tego momentu stawia na competitive granie oraz rozwój lokalnej sceny.

Członek potężnego teamu 0-3 Drop.

Komentarze

Psychatog.pl