Przegląd Prasy #233 – złoty Ishan i Michał Brancewicz w Top 8 na Grand Prix Turyn

Po wspaniałym weekendzie z MPkami przyszedł kolejny dobry weekend. Tym razem mieliśmy dwa bardziej międzynarodowe sukcesy Polaków, ale bohaterem jednego z nich znowu jest Radek Kaczmarczyk, któremu udało się zdobyć Pro Pointa w dalekim Minneapolis, a przez to wbić Golda. To na pewno ułatwi mu dalszą Magicową karierę. Wcześniej jednak doszły nas dobre wieści z Włoch. Na Grand Prix Turyn topkę zrobił Michał Brancewicz. Ot, tylko się cieszyć.

Cieszyć i czytać kolejny przegląd, który zbiera ciekawe teksty z sieci z minionego tygodnia w jednym miejscu. Mamy nadzieję, że przypadnie wam do gustu ta odsłona naszej prasówki.

:b: Relacje z turniejów :b:

Grand Prix Turynu

Turyn możemy miło wspominać, a na pewno będzie to robił Michał Brancewicz. Nic nie zapowiadało jego sukcesu, a tu proszę – Top 8 Grand Prix Turyn i nasza radość z dobrego wyniku Polaka. Gratulujemy i mamy nadzieję, że to nie ostatnia topka tego gracza oraz że następnym razem uda się przejść do ćwierćfinału. Co najmniej do ćwierćfinału. Sam event to oczywiście limited Core Set 2019. 1032 graczy zjechało, aby powalczyć o trofeum, Pro Pointy i kasę, sławę i takie tam. Z nich do Day 2 dostało się 221. Całość zaś wygrał Joao Choca. Normalnie nie dawalibyśmy linka do decklist z topki, ale że mamy tam naszego reprezentanta, to zachęcamy do zerknięcia o tutaj. Coś podoba mu się WG.

Grand Prix Minneapolis

Event w Minneapolis to też było GP w limited. Wygrał je Magnus Lantto. Pojawiło się tam zaś ponad 1300 graczy, z których do Day 2 doszło 285. Ale nas interesuje co innego. Dla nas najważniejsze było to, że Ihsan, czyli Radek Kaczmarczyk, wbił Golda. Wystarczyło do tego 114 miejsce i 30 punktów. Na 161 w finałowym standingu uplasował się Grzegorz Kowalski. Nasz trzeci gracz na tym evencie, Piotr Głogowski, niestety nie dostał się do Day 2. Rywalizacja o kapitanowanie polskiej drużynie między tymi dwoma ostatnimi graczami będzie jednak ciekawa. Już wkrótce obaj będą mogli się wykazać. Za tydzień Pro Tour i to w tym samym miejscu – dlatego nasi pojawili się w Minneapolis. Będzie to event drużynowy, a grane będzie Legacy, Standard i Modern naraz. Oby naszym poszło jeszcze lepiej. Od razu zaznaczamy – teamy nie są narodowe, więc naszej trójki razem nie zobaczymy.

:w: Wieści z wybrzeża i okolic :w:

Commander 2018 – decklisty, tokeny i pełna galeria

No i się jakby porobiło. Wizardzi opublikowali decklisty oraz pełen spoiler Commander 2018 i rozległo się gromkie meh, głównie na reddicie, ale nie tylko. Generalnie rzecz biorąc jęk zawodu jest dość uzasadniony, bo jakkolwiek nowe karty są ok, tak reprinty – mimo lekkie zwyżki cenowej całego produktu – poszły w dół. Albo były niedawno drukowane, albo nie są warto zbyt dużo, albo nikt na nie czeka. Commander 2018 na razie okazuje się lekkim rozczarowaniem, przynajmniej jeśli chodzi o przyjęcie i odbiór tego setu jako całości.

:u: Zapowiedzi wydarzeń Magicowych :u:

Paprykarz Open 6 : 4-5 sierpnia

Szczeciński Magic żywie i kopie, ogłaszając kolejny paprykarzowy event. Cała zabawa odbędzie się 4-5 sierpnia, a głównym daniem będą 2 PPTQ Sealed oraz MKM Trial w Standardzie. Sobotni turniej Sealed PPTQ to gwarantowane 1200e w nagrodach. Jest więc o co walczyć. Szczegóły turniejów pod linkiem i w rozwinięciu spoilera.

:r: Przegląd prasy branżowej :r:

STANDARD

Przygotowując się na rotację – decki

Tak to w życiu bywa – motocykliści nie przeżywają zderzenia z ciężarówką, komary z packą, a decki do standardu z rotacją. Tyle dobrego, że ostatnia grupa ma szansę jeszcze później jakoś działać, w mniej wymyślnych konstrukcjach. Co rotuje, co zostaje, w które single niedługo zainwestować?

Lekcje z T2 i holenderskich nationalsów

Ostygliście już po Mistrzostwach Polski? Jak tak, to jest okazja, by znowu obudzić ducha męczenia kartoników – holenderskie Mistrzostwa czas opisać! W środku znajdziecie decklisty, wspomnienia i tweety. Jest tu przegląd tego, co topowe i się kręci wokół Tier 1 formatu.

Mono Blue Storm w T2

Rytuał, rytuał, manamorfoza, giftsy, rytuał, pasty… Skądś już to znamy, więc niepotrzebnie się rozwodzić nad tym jak działa storm – chociaż tutaj mamy jego delikatnie inną odsłonę. Mono niebieski Rezerwuar generuje nam życie (czego często w Modernie może zabraknąć) w zależności od liczby rzuconych w turze spelli (Hello darkness, my old friend…), aby na końcu zakończyć spektakularnym “40 w Ciebie” (… I came to talk with you again). Deck przedstawi nam Raphael Levy, a nie dość, że jest on czołowym graczem w Magicu, to i sam deck zajmuje obecnie czołowe miejsce w meta. Warto więc poświęcić parę chwil na zapoznanie się z tematem, zwłaszcza jeśli was jakoś to ominęło. Fakt, że holenderskie nationalsy talia podbiła, a i u nas bodaj była w topce, a także że prosi i różni gracze mieli deck na oku od samego początku, też powinien was skusić..

Mill w Standardzie

Dzisiaj MTGGoldfish z kamerą wśród zwierząt – Ryb i innych millów. Jak wy uważacie, czy jest to warty uwagi deck? Nawet jeśli nie sądzicie, aby to był competitive, to pamiętajcie, że o Stormie też tak myślano. I pamiętajcie też, że casualowe bardziej rzeczy też nam tu się zdarza eksponować, bo nie samymi wielkimi turniejami człowiek żyje, Zasadniczo każdy miłośnik milla tutaj może znaleźć coś dla siebie – autor zadbał o to, aby swoje dzieło przedstawić w kilku wersjach kolorystycznych.

Ciekawe decki:

• UW Monument
• RBu Dragons

MODERN

Najnowsze modernowe usprawnienia

Adam Yurchick rozpracował Modern w zakresie Core 19. Największe perełki? Militia Bugler oraz Alpine Moon. Najnowszy Core Set ewidentnie zamieszał trochę w Magicu.

Primer Mardu Pyromancera

Jedna Lilka w mainie, by wszystkich pingować pierwszą opcją,

Manamorfoza jedna w spisie, aby Lilkę fartem w T3 wpuścić.

Mark “Totally Not Rosewater” Tolkien

Przed wami primer Mardu Pyromancera – oprócz spisu do waszej dyspozycji są porady sideboardowe oraz opis kilku matchupów. Wszystko zostało przygotowane przez Emmę Handy.

Ciekawe decki:

• Cragganwick Cremator Combo
• Legendary Jeskai
• Squee’s Tomb

LIMITED

Popraw swoje limited dzięki Quadrant Theory

Quadrant Theory jest to sposób wartościowania kart w czterech kategoriach – Developing, Parity, Ahead i Behind. Ocena kart, jak wiadomo jest przydatną rzeczą przy składaniu decku – zaraz obok znajomości formatu (która wbrew pozorom też się w limited liczy, chociażby przejrzeć spis kart w dodatku). A jako że wszyscy znają BREAD, ale nie wszyscy słyszeli o QT, to zerknijcie do linka, by mieć alternatywę dla 'chlebka’.

Moje przecenione i niedocenione karty z Core Set 2019

Jakoś tak jest, że nie wszystko co na papierze wygląda dobrze, takim jest w rzeczywistości. Kiedyś nikt nie wierzył w to, że krita, która jest 0/1 i rośnie jak masz kartę określonego typu w grobie jest dobra. A jednak rynek zweryfikował. I tu też Mike Sigrist przedstawia nam te karty z Core Setu, które w teorii były ok, ale w praktyce okazały się mocno meh. I na odwrót, pisze też o pozytywnych zaskoczeniach.

 LEGACY/VINTAGE

Ten tydzień w Legacy: SCG Worcester

Storm działa trochę jak feniks. Gdy widzimy popioły, mamy minimum pewności, że zreanimuje się w pomarańczowo-czerwoną kurę. Jednakże w tym przypadku towarzyszy temu skrzek (i nie feniksa, tylko naszych przeciwników) oraz około 10 minut, aby rzucić kilka spelli, powiedzieć “tendrillsy za 20”, przesideować się i ponownie rzucić kilka spelli, by znowu powiedzieć “tendrillsy za 20”. I to wszystko raz na jakiś czas. Tutaj mamy o tyle spektakularnie wygrany turniej, że zwycięstwo zostało odniesione zaraz po banie  bardzo ważnej w spisie karty – Gitaxian Probe. Ponadto, Delvery, Taxy, Gobliny i Tezzeratory – meta jednego z medżikowych dinozaurów staje się coraz bardziej zdywersyfikowane.

Ten tydzień w Legacy: SCG Philadelphia i MKM Praga

Zaraz po SCG czas na SCG i MKM – kolejne turnieje, kolejne drobne zwycięstwa na postbanowej scenie. Od razu powiemy, że wygrały Sultai Depthsy w Filadelfii. Jest to wystarczający powód, aby zajrzeć i zapoznać się z tą świeżą zabawką na Legacowej scenie. Z kolei w Pradze przebiły się Elfy, więc śmiało można powiedzieć, że jesteśmy świadkami zmian.

Ciekawe decki:

• UB Faeries (Legacy)
• Blue Artifacts (Legacy)

COMMANDER

Co się stało z Commanderem 2018?

Zostawmy na chwilę wartość kart, zostańmy jedynie w zakresie dwóch cech – “fajny kartonik bo kolorowy” oraz “ooo, ale fajny kartonik do mojego nowego edh”. Gdy skupimy się na pierwszej cesze w zakresie nowych zestawów Commanderowych, analizując cały produkt z dokładnością kogoś bardzo dokładnego, przed oczami widzimy totalnie creepy Esperową Commanderkę. Natomiast pod kątem drugiej cechy, możemy tak powiedzieć o jednym enchantowym przedruku, Magus of the Balance, “Commander-stormie” oraz “Commander Ninjutsu”, które przybiło gwóźdź do trumny mojego marzenia – zmiany wordingu, żeby Ink-Eyes mogła wchodzić z command zone. Artykuł natomiast jest zupełnie o czym innym i obrazuje reakcje Community na spoiler Commander 2018, oczywiście zapraszamy do przeczytania. /- Michał

Przegląd Commander 2018 – biały

Tym razem trochę krócej opiszmu o co chodzi z kolorem białym, ponieważ resztę załatwił dobry ziomek Brody Mikel.

• Białe przedruki – toksy
• Białe nowe karty – Magus of the Balance i fajny typek od Plainsów.

Tekst otwiera klasyczny przegląd kolorów z nowego dodatku od EDHREC. Autor jest nowy na portalu, ale bardzo ładnie sobie poradził, podnosząc poprzeczkę dla tego rodzaju tekstów.

Top 10 rzeczy, które chętnie zobaczyłbym w EDH

Za czasów mojego dzieciństwa (czyli w sumie niedawno), gdy ktoś coś chciał, pisał list do Mikołaja i było. Dzisiaj pozostaje nam wrzucanie tego do internetu – skutek nieco inny, ale metoda podobna. Czego brakuje obecnemu Commanderowi? Wbrew pozorom, jest tego sporo.

Przekleństwo urodzaju, jakim jest Commander, pozostawia wiele do życzenia. Jest hiper szeroka gama różnych efektów, generałów, niektóre karty mogą się inaczej nazywać, mieć taki sam efekt i wybór dokonywany jest na podstawie subiektywnie ładniejszego obrazka (a czasem wrzucimy dwie z nich do decku). Przejdźmy jednak do drugiej strony medalu – fajnie, mamy rzeczy, które działają, a co z rzeczami, które niekoniecznie działają, a wyglądają? Wypełniają pewną flavorową lukę, która sprawia, że nie możemy w pełni cieszyć się formatem, bo w końcu co zrobię bez mojego Gruulowego małpiego generała?

Gdybyśmy mieli wymieniać, byłaby to bardzo długa lista. Abe Sargent zaprezentował 10 takich braków w Commanderze. Osobiście, przedstawię kolejny podpunkt:

11. Brak 5-cio kolorowego generała dobrze działającego w Staxie.

Gorąco zapraszam do dopisywania kolejnych punktów do listy w komentarzach i zajrzenia do tekstu – typy Sargenta są dość trafne. /- Michał

Ghalta, Primal Hunger

Voltrony nie są moim ulubionym typem decków – plan za często sypie się od Fleshbag Maraudera. Natomiast jak sytuacja się ma w kwestii mono zielonej Glathy… znaczy, Ghalty? Osobiście, co do tego koloru mam szczególny sentymemt, ponieważ bardzo długi czas męczyłem Titanię.

Artykuł jest długi, nie ukrywamy. Ale to dobry znak – temat jest solidnie wyczerpany, ponieważ autor przysiada do każdego aspektu decku, począwszy od dużych krit, poprzez removal, kończąc na rampie. Co jest pewne? Jeśli przy podzie nie zasiadasz do decków, które kończą grę w drugiej turze za sprawą różnych combo, to generał, który w dwóch swingach zamyka grę (a ponadto wchodzi bardzo wcześnie w stół) jest bardzo skuteczny.

Więc jak? Zagracie, czy weźmiecie to na k(G)latę? /- Michał

Ciekawe decki:

• Vaevictis Asmadi, the Dire
• Bladewing the Risen
• Zedruu the Greathearted
• Mairsil, the Pretender
• Rubinia Soulsinger i Estrid, the Masked

PAUPER

Gramy pauperowym combo

Uwaga, to jest bardzo oszukany artykuł – wbrew pozorom, dwa pierwsze obrazki nie są legalne w Pauperze, można to bez problemu sprawdzić po kolorze znaczka.

A przechodząc poważniej do tematu, Combo w pauperze ma się dobrze. Najczęściej bardziej przypomina Infect, niż Combo z “prawdziwego zdarzenia” np. Coco Counters, jednak znajdziemy tutaj też bardzo Twinopodobną konstrukcję łączącą Midnight Guardiana oraz Presence of the Gond. Jeśli gracie ten format, znacie te decki. Ale jeśli nie, zajrzyjcie do tekstu i odkryjcie combo decki Paupera.

INNE

Polskie grupy magicowe

To info na dłużej zagości w przeglądzie, ale warto je tu zachować – chcemy was zachęcić do dołączenia do kilku grup Magicowych w polskiej facebookowej społeczności. Pierwsza z tych grup to MTG Polska – grupa dla każdego polskiego gracza zainteresowanego MTG. Druga grupa to MTG Polska Trade. Jak sama nazwa wskazuje, przeznaczona jest dla tych, którzy chcą sprzedać lub kupić produkty związane z Magiciem. Trzecia grupa ma skupiać wszystkie te osoby, które grają sieciowo w Magica. Jeśli gracie MTGO, MTG Arena, na Cockatrice lub innych cudach, to dołączcie do niej i chwalcie się wynikami, dzielcie uwagami i twórzcie z nami magicową społeczność.

Jak to jest na Team Eventach?

Z graczem jest trochę jak z motylem. Przychodzi taka chwila, że jako zielony gracz M:tG zamykamy się w swoich piwnicach oraz sklepach, na których młócimy FNMy i pewnego dnia z nich wychodzimy w celu podboju sceny Competitive. Czasem nie jesteśmy zupełnymi “kowalami własnego losu”, ponieważ będziemy mieli do czynienia z eventami drużynowymi. Jak się właściwie za to zabrać? Brian Braun wszystko wytłumaczy.

Przedmodernowy Magic

“Od czwartej do ósmej” to nie tylko czas, w którym odbywają się bardzo dobre imprezy, ale również spis edycji, w których zawiera się format “Premodern”. Co tu dużo mówić – wszystko przed modernem, ale jednocześnie po czwartej edycji. Można w takim razie śmiało stwierdzić, że to dość portfel-friendly format. Warto też spojrzeć na listę zbanowanych, ale jesteśmy pewni, że premodern trafi w gusta pewnej grupy ludzi, którzy od dawna czekali na coś takiego.

Pogadajmy o alterach

Jak to jest z tymi alterami? Od strony turniejowej wiadomo, Head Judge musi się zgodzić i tyle. A od strony ich tworzenia? Dzisiaj wejdziemy rysownikom do piwnicy i zgłębimy ich sekrety, oczywiście w imię Medżika. Jest co podpatrywać.

Gdzie zacząć przygodę z Magicową fabułą?

Wiadomo, w karty gramy namiętnie – widać to po ostatnich wynikach polaków na światowej scenie Competitive. Jak natomiast jest z lore? Co, gdzie, kto, jak i z kim – znamy to wszystko? “Lore” to magiczna kraina, gdzie Bolasy, Karny i inne cuda-wianki nie wyskakują co chwilka zza krzoka, a które może przytłoczyć swą 25-letnią historią każdego nowego. I tu na pomoc przychodzi autor tekstu. Artykuł odpowiada bowiem na bardzo ważne pytanie – jak zacząć zgłębianie magicowej fabuły?

Jak wytrzymać grinda

Wymęczona gra, to piękna gra. Nie ma nic przyjemniejszego, niż interakcja (niekiedy pozorna, w stylu “w odpowiedzi na Twoje giftsy wrzucę cenzora”), rywalizacja pod hejtem, tony odpowiedzi i zaskakujące zwroty gry. To wszystko wymaga jednak dużej ilości energii, która równomiernie rozkłada się pomiędzy myślenie o danej rozgrywce oraz stres. Jak czerpać z tego rozrywkę? Jak sprawić, by z radością spojrzeć w oczy kolegom na FNMie po półgodzinnej terminacji, gdzie oni dawno skończyli? Zapraszamy do artykułu.

Co jest droższe – Lotus czy Black Lotus?

Mieliśmy w przeglądzie o tej ciekawostkowej informacji nie wspominać, bo pewnie już słyszeliście, że Black Lotus poszedł ostatnio za 88k dolarów, przebijając cenę niektórych modeli Porsche. Ale kiedy njus trafia na stronę jednego z ogólnopolskich portali, warte jest to odnotowania. No i w sumie dzięki temu, jeśli ktoś żył ostatnio pod kamieniem, to może pomożemy mu nie przegapić tej wieści. A przy okazji pozwoliło nam zadać powyższy pytanie i przypomnieć markę samochodu, o której pewnie wielu zapomniało. A co jest droższe to już sobie sami sprawdźcie w googlach. I możecie nam potem dać znać, bo nam się nie chciało sprawdzać.

Szeherezada też się sprzedaje

A skoro już jesteśmy przy dużych pieniądzach i aukcjach, to warto też wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy, o której pewnie nie słyszało za wielu. A przecież 72k dolarów to też niemało. Tyle dał kupiec za oryginalny obraz Shahrazad, a przy okazji mamy wspominkę o innych cenowych hitach w artystycznej części Magica. I Archbound Ravager wypada… bladziej, ale wciąż imponująco.

Stan Programu

Trochę njusów mamy, z których najważniejszy to ten o dobrych wynikach finansowych Hasbro i wzrostach liczby graczy Magica. I fajnie. W sekcji opinii o potencjalnych reperkusjach, jakie płynęłyby z totalnym wygaszeniem MTGO, a mogłoby to być porównywalne z Kronikami, czyli setem, który prawie zabił Magica. W deckach Gb Stompy w T2, Delver w Pauperze, Skred Dragons w Modernie, Sultai Depths w Legacy i na koniec ceny.

:g: Finanse :g:

Co wyłapywać przy rotacji?

Raz na jakiś czas w Medżiku przychodzi czas rotacji. To taka mini apokalipsa – coś się kończy, coś się zaczyna. To właśnie wtedy żegnamy decki, które najbardziej dały nam w kość oraz witamy nowe, które być może będą jeszcze bardziej męczące. Ma to jednak też drugą stronę medalu, którą jest to, że ceny wypadających kart spadają. Co zrobić z względnie dobrą kartą, która gra, bądź ma szansę pograć i dodatkowo jest przystępna cenowo, bo gracze standardu chcą się pozbyć jej w ilościach hurtowych? Kupić. Artykuł dotyczy właśnie takich perełek. Kart, które sprawdziły się w innych formatach i tam mają szansę zabłysnąć, a jednocześnie opuszczą standard w październiku.

Tradycyjnie przedstawiamy karty, które interesowały najbardziej użytkowników MtgGoldfish

1. Nicol Bolas, the Ravager (Core Set 2019)
2. Sarkhan, Fireblood (Core Set 2019)
3. Nexus of Fate (Core Set 2019)
4. Karn, Scion of Urza (Dominaria)
5. Tezzeret, Artifice Master (Core Set 2019)

Tygodniowe zmiany cen z Goldfisha (Top 10 wzrostów i spadków ze wszystkich formatów; ceny online):

Pozdrawiamy,

– Emil, Ober i Michał Kowalczyk

Informacje o autorach znajdziecie w zakładce: redakcja. 

Komentarze