Oczywista oczywistość stała się jeszcze bardziej oczywista – to obrażona i niedojrzała emocjonalnie Nahiri sprowadziła Emrakulę, której moce pomieszały w głowach mieszkańcom Innistradu. Pakt fantastycznej czwórki podążył za mackami najpotężniejszej Tytanii Eldrazi, ale to mroczne moce emogoty Liliany umożliwiły cłkowite zwycięstwo. Wraz z jej armią niewrażliwych zombich i mocami pozostałych neowalkerów (ft. Tamiyo) zapięczętowali Emrakulę na innistradzkim księżycu – stąd też nazwa dodatku Eldritch Moon. Tadam!
A tak technicznie – Eldritch Moon to siedemdziesiąty pierwszy dodatek Magica, a drugi dodatek z bloku nowego Innistradu – wnoszący 205 kart (łącznie z reprintami) oraz trzy świeże mechaniki (które wystąpią u boku znanych już Madness, Transform, Skulk i Delirium): Meld, Emerge i Escalate. Po więcej szczegółów, statystyk i porad zapraszamy do naszej psychatogowej analizy dodatku.