To był piękny weekend, który najpewniej większość z Was spędziła grając prerelease Eldritch Moon. Macki Emrakuli, zmutowane stwory Innistradu, niedobitki ludzkie na skraju szaleństwa, mroczna armia zombie i piątka pięknych, silnych, wiecznie młodych planeswalkerów. Do tego otwieranie sytów i niesytów, poznawanie nowych kart, super techowe zagrania limited, doskonałe wymiany albo liche przycinki. Jak …