Witam wszystkich czytelników serwisu Psychatog.pl, który w dużym stopniu przyczynił się do mojego powrotu do gry. Od równo pół roku ponownie bawię się kolorowymi kartonikami za pośrednictwem MTGO. Sprawia mi to ogromną przyjemność, osiągam bardzo satysfakcjonujące wyniki, w związku z tym i za namową Przemka postanowiłem napisać poniższy tekst. Ponieważ gram tylko limited (poza champsami, które co miesiąc zmuszają mnie do chwilowego ogarniania innego formatu) będzie to standardowy opis drafta – mono red humans, który ułożył się dość ciekawie.
Dlaczego? Zobaczcie sami.
Draft można obejrzeć na raredrafcie, link jest tutaj.
Poniżej draft obrazkowy z opisem poszczególnych picków:
Pack 1 pick 1:
My Pick:
Pierwsza paczka przynosi dwa bardzo mocne rary, najlepszego uncomona formatu – misia oraz Borderland Rangera i Archangela. Demonlord of Ashmouth jest mocny, lecz jedynie w dobrze zbudowanym decku, tak aby jego drawback nie był dla nas zauważalny, ponadto wymaga grania heavy black – który jest najsłabszym kolorem w formacie, jeśli nie jestem zmuszony do draftowania czerni – nie robię tego. Druid Familiar i Zealous Conscripts również są bombami, o nawet silniejszym power levelu od demona. Biorę Conscriptsów, wzięcie misia również nie byłoby błędem.
Pack 1 pick 2:
My Pick:
Druga paczka to banał, biorę zdecydowania najlepszą kartę, w dodatku w moim kolorze. Uniwersalny instantowy removal praktycznie bez żadnych restrykcji to rzadkość w tym formacie.
Pack 1 pick 3:
My Pick:
Tu odnajdujemy, Righteous Blowa, Peel from Reality, Mad Propheta i Archangela. Nie jestem ogromnym fanem propheta i sądzę że nie jest najlepszą z tych 4 kart, natomiast różnica nie jest kolosalna, ja zaś lubię pozostawać open na drugi kolor tak długo jak się da, aby w miarę możliwości najlepiej odczytać drafta. Strategia ta przynosi mi dobre efekty w avacyn restored draftach.
Pack 1 pick 4:
My Pick:
Z tej paczki wyróżniłbym Nettle Swine, Amass the Components i Riot Ringleadera, sytuacja się powtarza, biorę ringleadera gdyż nie pcham się w ten sposób w kolejny kolor.
Pack 1 pick 5:
My Pick:
Booster #5 przynosi nam Banishing Stroke, Howlgeista, Kruin Strikera i Specral Prisona których siłę oceniam dokładnie w tej kolejności w jakiej je wymieniłem. Kontynuuję strategię pozostawania open, konsekwentnie sycę czerwień – ponoć jest to kolor mistrzów :D
Pack 1 pick 6:
My Pick:
Brak grywalnej czerwonej karty zmusza mnie do podjęcia decyzji, wszystkie 3 pozostałe kolory szły do tej pory dość równo, czarnego w ogóle nie biorę pod uwagę. Niebieski nie przyszedł więc mam wybór między bielą a zielenią, biały oferuje raczej defensywne karty które nie pasują mi do tego co już do tej pory mam, wybieram więc zielonego grubasa.
Pack 1 pick 7:
My Pick:
Pick z którego jestem bardzo zadowolony, wyśmienicie działa z innymi czerwonymi kartami, które już posiadam – Strikerem i Ringleaderem, poza tym, że pasuje do decku jest zdecydowanie najlepszą kartą w paczce – dobry znak.
Pack 1 pick 8:
My Pick:
Jak już pisałem, omijam czerń, w związku z powyższym nie biorę najlepszej karty – bone splintersów kosztem słabego Guise of Fire, które jednak bardzo często mieści mi się w decku, głównie ze względu na niewielką ilość removalu w formacie. Ważnym do odnotowania jest fakt, że od dwóch paczek zielony nam wyschnął.
Pack 1 pick 9:
My Pick:
Tu niespodzianka dla mnie, lubię archangela, nie rozumiem, dlaczego okrąża stół, przy małej ilości removalu w formacie duże stwory z lataniem często wygrywają gry. Z paczki zniknął za to inny biały stwór który, pomimo że zdecydowanie wchodzi w „23” jest raczej jedynie mięsem armatnim – Thraben Valiant. Jeśli zaś chodzi o mój pick mam już 7 czerwonych kart i jedną zieloną, revolta z reguły nic nie robi, ale mając kilka strikerów i ringleaderów potrafi być bardzo mocna. Archangel jest dużo lepszą kartą, ale zapowiada się na to, że chcę mieć deck szybki i synergiczny którego mana curve kończy się na 5. Odpuszczam aniołka i biorę ludzi!
Pack 1 pick 10:
My Pick:
Kolejna playable white. Tym razem biorę, nic innego już nie ma. Zresztą do końca paczki już nic nie syci.
Pack 1 pick 11:
My Pick:
Pack 1 pick 12:
My Pick:
Pack 1 pick 13:
My Pick:
Pack 1 pick 14:
My Pick:
Pack 1 pick 15:
My Pick:
Po pierwszej paczce widzę opcję Rx, z największym prawdopodobieństewm na Rw, jednak super bomba w dowolnym kolorze spokojnie skłoni mnie do zmiany zdania, zwłaszcza, że po puszczeniu takiej ilości bieli w pack1 szanse na sensowną biel w p2 są małe.
Pack 2 pick 1:
My Pick:
No i jest rare bomb. W paczce jeszcze dwie karty które bardzo lubię, trusted forcemage i into the void.
Pack 2 pick 2:
My Pick:
Błędny jak sądzę pick, należało tu brać stroka.
Pack 2 pick 3:
My Pick:
Brak konkurencji w kolorach, anioł jest zdecydowanie najlepszą kartą.
Pack 2 pick 4:
My Pick:
Thunderbolt jest maindeckowalną dobrą kartą. Słaby jedynie na jedną kombinację kolorów – RG. Na biały i niebieski jest bardzo dobrą kartą gdyż niszczy ich najlepsze potwory. Jeden z tych dwóch kolorów ma wg. mnie 6/8 decków na podzie.
Pack 2 pick 5:
My Pick:
Dochodzi bardzo dobry uncommon, który pozwala nam na narzucanie sporego tempa. Brak konkurencji w kolorach, obv pick.
Pack 2 pick 6:
My Pick:
Brak alternatywy sprawia, że biorę karta jest dla mnie często taką 23cią kartą w decku.
Pack 2 pick 7:
My Pick:
Tu z kolei karta którą bardzo lubię. Najczęściej należy ją czytać jako 3/3 flying. W dodatku jest odporna na sorcery, świetna w szybkich deckach. W bardzo kreaturowym formacie z jakim mamy do czynienia sprawdza się wyborowo.
Pack 2 pick 8:
My Pick:
W kolorze poltergeist, którym nigdy nie grałem i mam nadzieję, że nie zagram, biorę trick, którego wolę nie spotkać.
Pack 2 pick 9:
My Pick:
Guise biorę, istnieje szansa, że nie będę miał wystarczającej ilości kart do decku, wtedy zagram dwoma. Mając dużo maindeckable kart, kradłbym wurma.
Pack 2 pick 10:
My Pick:
Drobny błąd, należało zabrać ghoulflesha, który zabija naszego maulera i strikerów. Dalej już pustynia.
Pack 2 pick 11:
My Pick:
Pack 2 pick 12:
My Pick:
Pack 2 pick 13:
My Pick:
Pack 2 pick 14:
My Pick:
Pack 2 pick 15:
My Pick:
Pack 3 pick 1:
My Pick:
Heirs of Stromkirk i Lightning Mauler, myślę, że ten drugi jest po prostu lepszy.
Pack 3 pick 2:
My Pick:
Kruin Striker vs Kessig Malcontents, widziałem już malcontentów bijących za 8-9, średnia to chyba jednak 3, ja mając 2 gości 2/2 soulbound first strike, biorę jednak kolejnego Kruina, którego planuję właśnie z nimi parować.
Pack 3 pick 3:
My Pick:
Małe podsumowanie, mam już 14 czerwonych kart, 3 białe i Angels Tomba. Spokojnie mogę próbować rezygnować z bieli i grać mono, zwłaszcza, że przy takich proporcjach ciężko będzie mi zrobić mana base z którego będę zadowolony a które będzie supportowało 2 białe many w kolorze moich białych speli. Biorę więc nieco gorszą kartę z pary Gang of Devils i Goldnight Commander.
Pack 3 pick 4:
My Pick:
Kolejny raz biorę kartę nieco słabszą tj Hanweir Lancera nad Blowem, jednak jak napisałem, ryzykuje mono reda, ponadto, przy posiadanych już kartach – 2x mauler i 2x striker lancer jest chyba nawet lepszy od blowa, ponieważ będzie tworzył unbeatable otwarcia.
Pack 3 pick 5:
My Pick:
Nic dla mnie, biorę cyclera.
Pack 3 pick 6:
My Pick:
Dwie fajne karty, 2 strikerów i 2 ringleaderów pozwali mi już bez obaw zagrać wcześniej wziętą revoltę, dlatego tu wybieram leadera ponad również bardzo solidnym Fervent Catharem.
Pack 3 pick 7:
My Pick:
Jak wspomniałem wyżej, przy posiadanych kartach revolta staje się bardzo efektywna, w związku z czym wzięcie kolejnej niezwykle mnie ucieszyło.
Pack 3 pick 8:
My Pick:
Nie jestem fanem tej karty, jednak wszystko wskazuje na to, że z braku laku będę musiał nią zagrać.
Pack 3 pick 9:
My Pick:
Chyba po raz pierwszy pochyliłem się nad Justicem i przeczytałem co robi, doszedłem do wniosku, że zwykle niegrywalny uncommon, przy dwóch revoltach może sporo namieszać. Dalej bez niespodzianek.
Pack 3 pick 10:
My Pick:
Pack 3 pick 11:
My Pick:
Pack 3 pick 12:
My Pick:
Pack 3 pick 13:
My Pick:
Pack 3 pick 14:
My Pick:
Pack 3 pick 15:
My Pick:
Złożyłem następującą talię – mono red humanów:
1 Dangerous Wager 2 Kruin Striker 2 Guise of Fire 2 Thatcher Revolt 1 Thunderbolt 1 Vigilante Justice 3 Hanweir Lancer 2 Riot Ringleader 1 Thunderous Wrath 1 Scalding Devil 1 Gang of Devils 17 Mountain 1 Mad Prophet 1 Angel's Tomb 1 Scroll of Avacyn 1 Zealous Conscripts 2 Lightning Mauler
W tym mono red decku jak widzicie jest trochę zapychaczy: Dangerous Wager, Scroll of Avacyn, Scalding Devil. Strategia mono red pewnie nie była idealna, zaś nieco wcześniejsze branie bieli w pierwszej paczce mogłoby przynieść lepsze efekty. Nie mniej jednak deck przy odpowiednich drawach może generować bardzo ładne locki we wczesnych turach i dość szybko dzięki temu kończyć gry. Oceniam go na 2-1.
Krótko na temat moich gier, w rundzie 1 dość szybko rozprawiłem się z przeciwnikiem grającym UW, niestety wiele o jego decku nie mogę powiedzieć gdyż gry kończyły się szybko, pierwszą grę załatwił mi kurin striker poparty lancerem a następnie Zealous Conscripts które skutecznie zabrały oppowi pierwszego stwora którym planował stawić opór moim first strikerom. Dobicie oppa było już tylko formalnością. Druga gra rozstrzygnęła się również błyskwicznie, mauler w ringlidera, wcisk za 6, w 3 turze w 4tej revolta, opp wymienił swojego blokera za maulera, pozostawiając mi ringleadera co tylko mnie ucieszyło obliczu mojej drugiej grę revolty w następnej turze.
Kolejną rundę rozgrywałem przeciwko mono blackowi, który posługiwał się głównie Bloodflow Connousierami i kartami które dają benefity za poświęcenie. Wygrałem 2-1, Pierwsza gra zakończona dobrym rozdaniem z revoltami i vigiliante justicem który sprzątał jego blockerów aż miło. Bardzo pokarany zostałem w drugiej z trzech gier gdy przeciwnik zgejnował w jednej turze 18 życia za pomocą Exquisite Blood 6/6 Connousiera i Essence Harvesta, kartę którą widziałem w użytku chyba po raz pierwszy. W 3 grze rozstrzygające okazało się vigiliante justice które zabrało oppowi ostatnie 7 życia, posiadał on receptę na wszystkie moje stwory, jednak niszczenie enchantmentu było poza jego zasięgiem.
Trzecia runda z najlepszym deckiem z podu jak sądzę, UG z misiem, mist ravenami trusted forcemagami, ogólnie bardzo solidnym zestawem. Obie gry toczyły się pod znakiem wymian, przeciwnik pokarał mnie w pewnym momencie peel from reality na mojego first strike soulbound stwora i jego ravena, co spowodowało, że znalazłem się w unwinable sytuacji. Na szczęście z pomocą przyszło modo które sprawiło że wydarzył się cud – Thunderous Wrath z czuba za równą piątkę pozwolił mi zgarnąć 8 paczek i QP.
– Pozdrawiam
Podstawowe informacje o Avacyn Restored
Prereleasy: Kwiecień 28-29, 2012
Releasy: Maj 4, 2012
Game Day: Maj 26-27, 2012
Pro Tour Avacyn Restored: Maj 11-13, 2012 – Barcelona, Hiszpania
Set zawiera 244 karty, jest dostepny w klasycznych boosterach, intro packach i fat packach. Mimo, iż jest trzecim dodatkiem z bloku Innistradu, ma więcej kart niż przeciętny dopelniający set i draftowany jest oddzielnie od pozostałych.
Set Name: Avacyn Restored
Block: Set 3 z 3 Innistrad blocku
Liczba kart: 244
Twitter Hashtag: #MTGAVR
Źródło: http://www.wizards.com/magic/tcg/productarticle.aspx?x=mtg/tcg/avacynrestored/productinfo