Ni z gruchy, ni z pietruchy Wizardzi wyskoczyli z Alchemy. To nowy format, który powstał z myślą o MTG Arena. Z jednej strony, miło że Czarodzieje dbają o to, by gra żyła i by coś się w niej działo nowego, ekscytującego i ciekawego, a Alchemy z pewnością wygląda intrygująco. Z drugiej strony, nie zostało to ciepło przyjęte przez wielu graczy, bo nikt tego specjalnie nie oczekiwał, nie chciał, nie czuje, by mu to było potrzebne do szczęścia i nie naprawia problemów, które ludzi bolą (jakość kart, stan innych formatów). Do tego mamy typowe lamenty o końcu Magica (no dobra, może nie aż tak, ale i tak głosów, że dramat i w ogóle skok na kasę tudzież cynicznych i ironicznych ocen nie brakuje). Szczegóły o co z tym Alchemy chodzi znajdziecie w prasówce.
Ale to nie wszystko, co działo się ciekawego w minionym tygodniu. Odnotowujemy sklepowe zmagania (Store Championship), ale trochę pomijamy, bo covid i bo w sumie w większości to lokalne, małe eventy i niewiele przebija się szerzej o nich. Przede wszystkim jednak zwracamy uwagę na MTG Arena Open w Limited, a dokładniej w drafcie. I trzeba przyznać, że jednak się da i obyło się bez jakichś spektakularnych wtop ze strony programu. I to nas bardzo cieszy. A poza tym jak zwykle – teksty, decki, magicowe inspiracje. Po tym przydługim wstępie zapraszamy do prasówki!