Wpisy autora
kwi 21
Dominaria – dokładna analiza spoilera
I tak oto powracamy na historyczny, pierwszy plane – Dominarię. Dawno tu nie byliśmy i pewnie wielu myślało, że powrót nie jest możliwy. A jednak. Wizardzi postanowili wziąć Bolasa za rogi i podjęli się wyzwania. Dominaria pozwala nam powrócić do świata, z którym wielu zaczynało grę w Magica. Z jednej strony to nostalgiczny powrót, z drugiej ekscytująca nowa wyprawa. Dominaria obu grupom – starym magicowym dinozaurom i miłośnikom innowacji – oferuje coś ciekawego.
Jak to się jednak wszystko sprawdzi w praktyce? Już wkrótce przekonamy się na prereleaseach, a potem na releasach. Na razie zapraszamy was do naszej analizy, będącej swoistym kompendium wiedzy, gdzie dokładnie przyglądamy się wielu aspektom nowego setu. Kontynuuj czytanie
wrz 22
Ixalan – dokładna analiza spoilera
Część z nas ze smutkiem żegnać będzie potężnych Eldrazich. Innym, dla odmiany, przejadły się już Ulamogi i Kozilki. Wraz z nadejściem Ixalanu zyskujemy pewną formę interesującego folkloru w postaci dinozaurów, piratów, piratów na dinozaurach czy dinozaurów w łodziach. Set przypomina nam także o Merfolkach, ale pierwsze recenzje nie wróżą im wzmocnienia Modernowych decków. Ponadto, fanów Jace’a na pewno ucieszy fakt, że żyje i poznajemy go w nieco innym, bardziej zaskakującym wydaniu niż to, do którego zdążyliśmy przywyknąć.
Liczba osób, która pracowała przy powstawaniu dodatku jest imponująca. Czy możemy zatem oczekiwać, że został dobrze zaprojektowany i granie nim będzie czystą przyjemnością? O tym przekonamy się już na prereleasach. Tymczasem, tradycyjnie zapraszamy do lektury naszej analizy, w której przyglądamy się liczbom, statystykom, mechanikom, grywalności i ciekawostkom na temat kart. Mamy nadzieję, że nasz zbiór informacji posłuży Wam jako małe kompendium wiedzy o Ixalanie i przybliży do wygranych w turniejach limited.
wrz 07
Pierwszy rzut oka na Kaladesh
Miniony weekend to nie tylko emocje związane z mistrzostwami. To także przygotowana z wielką pompą prezentacja, wprowadzająca nas w całkiem nowy świat Kaladeshu, który w założeniu twórców ma się znacząco różnić od tego, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić. I owszem – różni się kolosalnie.
Przez 4 dni (a raczej noce) mogliśmy oglądać transmisję z Seattle, podczas której poznaliśmy proces kreatywny towarzyszący tworzeniu nowego świata, zaznajomiliśmy się z nowymi mechanikami, wysłuchaliśmy panel z prosami i ich opiniami na temat nowych kart, obejrzeliśmy ich działanie w praktyce, a co najważniejsze, zostaliśmy zasypani spoilerami.