Sliver story 3 – sprzedaj mi slivera

Dziś trzecia część (z pięciu) wielkiej rozprawki na temat Sliverów, a dokładnie sprzedaży Slivera jako karty oraz produktów związanych z rojem naszych milusińskich. Życzymy miłej lektury!

Powrót sliverów jest dowodem na ich dużą popularność i duże znaczenie jako ikony Magica. Nie jest to jednak dowód jedyny. Wizardzi sięgali do nich już wcześniej, nobilitując tę rasę dedykowanymi taliami. Gracze, rozpoczynający przygodę z Magiciem na etapie „Tempesta”, mogli sięgnąć po Theme Deck: Slivers.

Uwaga: podawane niżej ceny są orientacyjne i mogą być różne w stosunku do tych obowiązujących na rynku wtórnym czy aktualnych cen sklepowych. Dane pochodzą z różnych serwisów. Przedstawiają stan z początku czerwca 2013 roku.


Niebiesko-czarna talia sliverowa oferowała kontrolną grę z takimi czarami jak Counterspell, Spell Blast, Power Sink, Dismiss, Dark Banishing czy Diabolic Edict. Odbiło się to na ilości stworów – w talii było ich tylko szesnaście. Ponadto nie były one zbyt silne (aż cztery Metallic Slivery), choć nadrabiały to niektórymi umiejętnościami (np. Flying i regeneracja). Na marginesie warto dodać, że inny Theme Deck z tego okresu (o podtytule The Swarm) zawierał cztery Muscle Slivery. Talia jest praktycznie niedostępna, choć na starcitygames.com jest wyceniana na 80$ (oczywiście produktu nie ma w magazynach). Poniżej można zobaczyć jej spis:

Przy okazji „Legions” pojawił się Theme Deck: Sliver Shivers. Talia nie należała do najbardziej agresywnych, nadrabiała to jednak w mid-game. Kilka kart miało pomagać w wygranej i wyścigu (m.in. Shifting Sliver, Essence Sliver, Brood Sliver). Quick Sliver pozwalał na unikanie zagrożeń ze strony sweeperów takich jak Wrath of God. W opisie produktu Wizardzi sugerowali dołożenie takich kart jak Brushland, Rampant Growth, fetche (np. Flooded Strand) czy Birds of Paradise. Największym problemem miała tu być stabilna mana – talia była trzykolorowa. Z dostępnością tej talii jest już lepiej (na amazonie i starcity dostępna w chwili pisania artykułu w cenie od 40$ [wersja japońskojęzyczna] do około 50$ [anglojęzyczna]). Składała się z:

Dodatkowi „Time Spiral” towarzyszył kolejny Theme Deck, tym razem o podtytule Sliver Evolution (dostępny na starcity.com, ebay.com i amazon.com w cenie od 50 do 60$). Gracze dostawali między innymi Pulmonic Slivera. Wizardzi podkreślali także obecność Gemhide Slivera, Bonesplitter Slivera, Watcher Slivera i Might Slivera. Warto dodać, że talia pozwalała na ciekawsze interakcje niż Sliver Shivers. W tekście reklamowym wskazywano na synergię pomiędzy Fungus Sliverem i Quilled Sliverem, pozwalającą nakładać countery poprzez strzelanie do własnych sliverów dzięki umiejętności tego ostatniego, oraz Sidewinder Slivera i Spined Slivera. Co warto zauważyć, w decku są dwie aury (Spirit Loop), ale dzięki temu, że zamiast do grobu wracają na rękę, pojawienie się na polu bitwy naszego Harmonic Slivera aż tak bardzo nie boli. Ponadto, dobrze jest odnotować, że w przeciwieństwie do poprzednich theme decków, ten jest wypełniony sliverami. Mają one jednak wyższe CMC. W decku znajdowały się następujące karty:

Sporym wydarzeniem było wydrukowanie dedykowanej talii w limitowanej edycji Premium Deck Series (był to pierwszy produkt z serii). Slivery, w foliowanych wersjach, trafiły do sprzedaży 20 listopada 2009 roku. To właśnie wtedy Sliver Overlord zmienił swoje rarity na Mythica. Nie było tu tak naprawdę lepszego kandydata. Karta ta miała dobrze pasować jako generał do Commandera, a jej umiejętności były dużo lepsze od tych na Sliver Legion. Deck zawierał 60 kart, z czego oprócz Overlorda było jeszcze 5 eRek (Rootbound Crag, Brood Sliver, Fungus Sliver, Coat of Arms, Wild Pair).

Co ciekawe, zanim określono, jaka będzie zawartość, najpierw powstał projekt pudełka. Dopiero wtedy zaczęto się zastanawiać, co konkretnie się w nim znajdzie. Więcej o składaniu talii można przeczytać na stronie Wizardów w artykule Kena Nagle’a. Tu wystarczy podkreślić, że starano się uzyskać jak największą synergię kart. Eliminowało to np. Metallic Slivera i Harmonic Slivera obok siebie; jak się okazuje na charakter talii spory wpływ miało umieszczenie w niej Crystalline Slivera. Ważne było również, by efekty na kartach się nie powtarzały (casus Talon Slivera i Fury Slivera). Próbowano też pogodzić ze sobą sprzeczne interesy graczy – tych, którzy chcieli uzyskać komplety poszczególnych kart; tych którzy grają w EDH i potrzebują singli; jak również tych, którzy sięgają po produkt z czysto kolekcjonerskich powodów. Finalnie talia przyjęła poniższy kształt:

Zerkając na na stronę Wizardów dowiemy się, że część kart w tym zestawie po raz pierwszy pojawiła się w wersji foil. Były to: Metallic Sliver, Winged Sliver, Clot Sliver, Heart Sliver, Acidic Sliver, Victual Sliver, Armor Sliver, Barbed Sliver oraz Heartstone. PDS: Slivers jest jeszcze dostępne w różnych miejscach. Produkt w Polsce był sprzedawany za około 130 złotych. Dziś, na aukcjach w zachodnich serwisach, osiąga ceny na poziomie od 100 do 120 dolarów (zaczynało od ok. 35$). Choć w PDS nie przedrukowano Sliver Queen, trafiła ona jako karta oversized do Commander’s Arsenal – zestawu przeznaczonego dla kolekcjonerów i graczy EDH.

Równie istotnym produktem co PDS: Slivers jest komputerowa mutacja Magic czyli Duels of the Planeswalkers 2014. To dzięki temu produktowi tak wcześnie (ponad dwa miesiące przed premierą Core Setu) mogliśmy się dowiedzieć o powrocie sliverów. W grze znalazły się nie tylko ujawnione 6 maja kreatury, ale także kilka innych, nowych. Były wśród nich Sliver Construct, Predatory Sliver, Groundshaking Sliver, Megantic Sliver, Blur Sliver, Striking Sliver, Thorncaster Sliver, Battle Sliver, Sentinel Sliver i Bonescythe Sliver. Co warto przypomnieć, slivery wróciły w dwudziestą rocznicę powstania Magica. To kolejny dowód na ich duże znaczenie – tak dla twórców, jak i dla graczy. Poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda sama gra i jak zdaniem autora filmiku najlepiej złożyć deck w DotP ze sliverami.

Osobna kwestia to karty promo. Jedną z nich jest Muscle Sliver, będący promką FNM na luty 2003 roku – warty około 6 dolarów. Poza ceną, niewiele można o nim powiedzieć. Z drugą promką wiąże się jednak ciekawa historia. Po Muscle Sliverze Wizardzi planowali rozdawać Crystalline Slivery (marzec 2003). Karta nie trafiła jednak do dystrybucji, gdyż skradziono pewną część produktu. Problem z marcową promką, rozwiązano zastępując ją kwietniowym Capsize. Cały rok uzupełniono zaś Disenchantem. Jakiś czas później odzyskano większość kart i w 2008 roku Crystalline Slivery w wersji FNM rozdawano przy okazji turniejów Grand Prix. Cena karty przez długi czas była stosunkowo wysoka, ale od pewnego momentu systematycznie spadała. Choć w 2009 kosztowała około 12$, dziś (2013) wycenia się ją – podobnie jak Muscle Slivera – na około 6$.

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o cenach sliverowych singli. Brian David-Marshall pisał na stronie Wizardów, że tuż po pojawieniu się „Scourge” za Sliver Overlorda trzeba było dać więcej niż za jakiekolwiek dwie inne najdroższe eRki z dodatku. Jak to wygląda dziś? Cóż, można to ocenić tylko orientacyjnie, porównując oferty w różnych serwisach. Za podstawę przeglądu cen sliverowych singli posłużyła ta strona. Podane na niej dane zostały zweryfikowane z tymi ze stron magic.tcgplayer.com, mtgprice.com i cardkingdom.com. W przypadku znaczących różnic ceny są podawane w nawiasach, ale nie należy ich traktować jako pewnik, a jako punkt odniesienia. Dotyczą one okresu sprzed pojawienia się informacji o powrocie sliverów w M14 (należy też je traktować bardziej jako uśrednione „progi cenowe”). Jak wygląda stan obecny, można sprawdzić albo klikając w link przy każdej z podanych kart, albo wyszukując interesujące nas karty we wspomnianych wyżej serwisach. W zestawieniu wzięto pod uwagę tylko ceny kart wydrukowanych w oryginalnych dodatkach (czyli nie ma tu FNMowych sliverów (o których było wcześniej), foliowanych, tych z PDS etc.):

Sliver Queen: 40$ (30-100$)

Sliver Legion: 25$ (20-30$)

Toxin Sliver: 8$ (7-12$)

Magma Sliver, Sliver Overlord (3,5-10$): 5$

Essence Sliver: 4$

Horned Sliver, Synapse Sliver, Crystalline Sliver: 3$

Ward Sliver, Shifting Sliver, Root Sliver, Brood Sliver, Harmonic Sliver, Pulmonic Sliver, Necrotic Sliver: 2$

Winged Sliver, Muscle Sliver, Heart Sliver, Gemhide Sliver, Quilled Sliver, Might Sliver, Sedge Sliver, Darkheart Sliver: 1$

Armor Sliver, Barbed Sliver, Talon Sliver, Metallic Sliver, Victual Sliver, Spined Sliver, Hibernation Sliver, Acidic Sliver, Mnemonic Sliver, Mindwhip Sliver, Crypt Sliver, Spectral Sliver, Blade Sliver, Sidewinder Sliver, Vampiric Sliver, Telekinetic Sliver, Opaline Sliver, Ghostflame Sliver, Fury Sliver, Firewake Sliver, Dementia Sliver, Psionic Sliver, Plague Sliver, Sinew Sliver, Frenetic Sliver, Dormant Sliver, Cautery Sliver, Virulent Sliver, Homing Sliver: 0,50$

Clot Sliver, Quick Sliver, Plated Sliver, Hunter Sliver, Watcher Sliver, Two-Headed Sliver, Spinneret Sliver, Shadow Sliver, Screeching Sliver, Mindlash Sliver, Bonesplitter Sliver, Basal Sliver, Synchronous Sliver, Spitting Sliver, Reflex Sliver, Poultice Sliver, Battering Sliver, Mesmeric Sliver, Lymph Sliver, Frenzy Sliver: 0,25$

Mistform Sliver, Venser’s Sliver: 0,15$

mata sliverowa, mtgWiększość sliverów nie należy do drogich kart. Wiąże się to z tym, że spora część z nich nie ma turniejowego znaczenia. Ich ceny pozostają więc na w miarę stałych poziomach. Mimo to warto odnotować kilka zjawisk. Po pierwsze, wartość niektórych sliverów spada (Crystalline Sliver – z 7$, Brood Sliver – z 5$, nawet Sliver Overlord – z 8$). Jeśli ktoś liczył na to, że będą one dobrą inwestycją, mocno się pomylił. Po drugie, większość sliverów utrzymuje swoją cenę na stałym poziomie. Drobny wyjątek to Sliver Queen (z 30$ nawet do 50$ – sugerując się mtgprice.com, majowe wieści windują cenę królowej w górę) i wyraźnie zyskujący Sliver Legion (z 5 do 25$ – po Tarmogoyfie obecnie najdroższa karta z „Future Sight”) czy Necrotic Sliver i Root Sliver (oraz Overlord, który odbił się z poziomu 3$ i – przynajmniej na Amazon.com – też idzie w górę). Jeśli chodzi o pozostałe karty, to nawet jeśli zyskiwały, zmiany te nie są zbyt istotne. Mają raczej jednorazowy charakter, nie będący efektem jakiejś konkretnej tendencji. Nie są to też wzrosty czy spadki dużego rzędu (np. z 25 na 50 centów). Po trzecie, można zaobserwować kilka punktów, w których dochodziło do wahnięcia cen. Jeden z takich momentów miał miejsce w okolicach pojawieniu się dodatku „Scars of Mirrodin”, gdzie pewna grupa kart straciła na wartości (Muscle Sliver, Winged Sliver). Wraz z blokiem Innistradu, karty te drożały. Kolejnym punktem było wydanie M12 (Shifting Sliver, Horned Sliver, Root Sliver), kiedy to cena części sliverów również wzrastała. Wahnięcia widać też w momencie pojawienia się dodatku Avacyn’s Restored (Ward Sliver, Root Sliver, Heart Sliver, Spined Sliver, Spectral Sliver, Victual Sliver, Sidewinder Sliver, Metallic Sliver). I wreszcie ogłoszenie o powrocie sliverów w M14, jak się wydaje, paradoksalnie nieznacznie obniżyło ceny starych sliverów (aczkolwiek jest to raczej chwilowa sytuacja, a i mtgprice.com sugeruje raczej odwrotną tendencję).

-x-

Jako ciekawostkę przedstawiam jeszcze pauperową, bardzo tanią wersję sliverów, wycenioną przez mtgo-stats.com.

sliver pauper, mtgo stats, mtg

kliknij, aby powiększyć

MTGO Statsy podają najpopularniejsze karty w takim archetypie, akurat tutaj średnia jest mocno zawyżona przez zielony destroyland – Thermokarst. A tutaj przykładowy spis pauperowych sliverów, najtańszy jaki znalazłem:

Niecałe 14$ i to tylko rpzez pięciodolarowe Rancory!

 

Czwarta część już za kilka dni!


Nota na koniec

Artykuł jest zbiorem informacji porozrzucanych w sieci w różnych miejscach. Niekoniecznie oznacza to jednak, że jest wolny od błędów, przekłamań, czy niedopowiedzeń. Jeśli czegokolwiek tu brakuje, jeśli coś warto poprawić, dodać lub uzupełnić, jeśli z czymś się nie zgadzacie albo macie jakąś ciekawostkę, piszcie o tym w komentarzach. Jeśli będzie dużo takich informacji lub będą one istotne, do tekstu zostanie dopisana errata.

Wszystkie części sliverowego cyklu:

Sliver story 5 – dookoła sliverów
Sliver story 4 – ze sliverem na turniej
Sliver story 3 – sprzedaj mi slivera
Sliver story 2 – miejsce sliverów w fabule
Sliver story 1 – wstęp

Informacje o autorze możecie znaleźć w zakładce – redakcja.

Komentarze

Psychatog.pl