Już jutro zaczynają się Magic World Championships, czyli takie Mistrzostwa, co żaden Polak w nich szybko nie zagra, takie lizanie lodów przez szybę, oglądanie szlachty magicowej, która żre błękitną manę z czarnych kielichów. Tak bardzo jestem zgorzkniały, bo im zazdroszczę i nigdy nie dorównam, bo jakem pył na wietrze, do pięt im nie …