Zapraszam do przeczytania spóźnionej o kilka dni relacji z największego od dawna turnieju otwartego w Polsce. W tym miniartykule na 6 tysięcy słów znajdziecie kilka przemyśleń i wiele pochwał dla organizatorów na każdym kroku oraz krótki, lecz jak najdokładniejszy opis stoczonych pojedynków. Miłego czytania oraz komentowania.