Thrasios Bruse, to talia bardzo dobrze znana, która od wielu miesięcy czy nawet lat zajmuje wysoką pozycję w mecie cEDH. Jak większość talii z czołówki, wiele zostało na jej temat powiedziane i napisane. Poradniki zarówno do składania jaki do pilotowania znajdziemy na Moxfield czy YouTube w kosmicznych ilościach, także nie będę tutaj na nowo kwadratury koła, tylko przybliżę wam pokrótce jak obsługiwać tą talię. Mam nadzieję, że pomoże doprowadzić was do wielu zwycięstw przy stołach kompetencyjnego commandera.
 |
 |
Dowódcy
Thrasios, Triton Hero – art Josu Hernaiz
Thrasios, Triton Hero jest prawdopodobnie najpopularniejszym lub zaraz po Tymnie drugim najpopularniejszym commanderem. Łączy ze sobą niski koszt, doskonałe połączenie kolorów, umiejętność Partner oraz bycie generatorem value i finiszerem gry przy nieskończonej manie. Jednocześnie w swoim koszcie ma solidne defensywne statystyki 1 / 3, co w wielu przypadkach pozwala mu przeżyć lżejszy removal lub przyblokować Ragavana i inne stwory z dwa ataku, we wczesnym etapie gry.
Bruse Tarl, Boorish Herder – art Anthony Palumbo
Dorzucenie mu wąsatego siłacza powoduje, że tworzy nam się talia o czterech kolorach bez czarnego. Drugi dowódca dochodzi tak naprawdę tylko dla kolorów. Bruse Tarl, Boorish Herder czasami da nam lekkie podreperowanie punktów życia i pagaja do bicia talii grających zdrowiem, ale generalnie nie opierają się na nim większe strategie decku.
Podstawy talii
Konstrukcja talii, to zazwyczaj klasyczny midrange cEDH z możliwościa odpalenia się w bardzo wczesnych turach, w zależności od ułożenia stołu – gramy combo oparte na Dockside Extortionist, więc nasze turbo-winy będą uzależnione od tzw. Dockside count. Zielony kolor daje dostęp do mana dorków oraz kilku ciekawych synergii dla Thrasiosa, jak Seedborne Muse, Biomancer’s Familiar oraz Kinnan, Bonder Prodigy. Biały otwiera nam drogę do protekcji jak Silence czy Ranger-Captain of Eos, solidnego removalu jak Swords to Plowshares oraz asymetrycznych staxów – Drannith Magistrate lub Blind Obedience. Czerwony, to oczywiście Dockside Extortionist, Underworld Breach, Deflecting Swat. Niebieskiego nie trzeba dużo tłumaczyć, najsilniejsze drawy i interakcje. Razem skleja się to w jeden najsilniejszych, najlepiej dostosowujących się do sytuacji decków, dostępnych w cEDH.
Wygrywanie
Nasza talia używa dwóch głównych combo do wyprodukowania nieskończonej many i zakończenia gry oraz klasycznego combo z Underworld Breach, jako dodatku. Dockside Extortionist + Emiel the Blessed lub Temur Sabertooth, to jedna z dróg do nieskończonej many, zaś Kinnan, Bonder Prodigy lub Zirda the Dawnwsker i Basalt Monolith to druga ścieżka. Posiadając nieskończoną manę możemy dobrać całą talię i wykończyć grę na kilka sposobów – np. Finale of Devastation z X=10+ po wrzuceniu na stół wszystkich stworów lub zagrywanie Lighting Bolt w twarz gracza, wracanie go dzięki Eternal Witness, podskakiwanie Witness i powtarzanie cyklu do śmierci wszystkich przeciwników.
Strategia
W graniu Thrasios Bruse zazwyczaj będziemy skupiali się na stopniowym rozwoju, przyblokowaniu wczesnych wygranych turbo talii i utrzymaniu w rozsądnym stanie innych mid range i staxów, tak, abyśmy mogli wyjść na prowadzenie. Za dobre lub bardzo dobre uznajemy ręce startowe ze sporą ilością many i wczesnymi interakcjami. W zależności od przeciwników, chcemy mieć odpowiedzi na stosie lub na stole.
Do kluczowych kart, poza oczywistymi draw engine, należą Dockside i jego combo, Seedborn Muse i Neoform (możemy w Muse zmutować Bruse’a), Training Grounds, Zirda the Dawnwaker.
W graniu Thrasios Bruse spore znaczenie ma kolejność tury i przeciwnicy. Dużo skuteczniejsze będą ręce startowe z Dockside jeżeli nie jesteśmy pierwsi w kolejności tury lub gramy przeciwko deckom, które ładują w stół dużo count, jak Shorikai, Urza itp. Zdecydowanie lepsze będą ręce mocno grindujące, jeżeli nie natrafimy na turbo szybkie talie lub będziemy mieli między nimi a nami talie kontrolne lub staxujące.
Bardzo istotne jest ważenie kiedy rozwijać stół, kiedy zachowywać mane na dobieranie kart z Thrasiosa, a kiedy całkowite kiszenie interakcji. Tę umiejętność rozwija najlepiej niestety rozgrywanie kolejnych gier i ciężko jest zamknąć ją w ramy tekstowe. Podstawą jest ciągłe ocenianie tego co dzieje się na stole, w stosunku do ilości kart na rękach pilotów danych talii w podzie i ich ogólnego zachowania. Tak zwane czucie poda będzie wam towarzyszyło w każdej grze, niezależnie od decku, jednak przy Thrasios Bruse jest to zagadnienie bardzo istotne.
Czy Thrasios Bruse jest lepszy od Thrasios Dargo?
Jak to często bywa, odpowiedź na to pytanie – to zależy. Tak naprawdę ciężko porównać stricte te dwa decki, mimo wielu podobieństw w spisach. Są to decki, które dosyć mocno się różnią. Opcja z Dargo, the Shipwrecker preferuje strategie turbo z ew. przejściem w midrange. Opcja z Bruse to typowy midrange, który może wygrać turbo. Pirat jest kluczowym elementem swojego decku, łysy głównie daje kolory i czasem zmienia się w Muse. Różnic jest wiele.
Jeżeli zastanawiasz się, którą z tych talii wybrać, mam tu kilka wskazówek:
- Jeżeli jesteś początkujący, wybierz Bruse,
- Jeżeli nie chcesz rozgrywać skomplikowanych, czasem ryzykownych linii, które mogą się nie udać, wybierz Bruse,
- Jeżeli chcesz żeby Twoja talia była bardziej różnorodna i łatwiej się adaptowała, wybierz Bruse,
Match up
Dla Thrasios Bruse równie duże znaczenie ma na kogo gramy jak i kiedy gramy. Kolejność w turze ma spore znaczenie jeśli chcemy zatrzymać rękę opierającą się o szybkie wygranie z Dockside – późniejszy turn order będzie wtedy mniej bolesny, chyba że gramy przeciwko taliom stroniącym od artefaktów i enchantów (nie ma ich zbyt wiele, ale czasami warto mieć to na uwadze). Talie turbo mogą okazać się dla nas stosunkowo ciężkim match upem, w zależności od rodzaju tej talii istotne będą szybkie kontry lub removale. Talie midrange, podobne do naszej powinny być relatywnie dobrymi matchupami, Thrasios z 4 kolorami ma sporo możliwości je przegonić lub ograć na value w dłuższej rozgrywce, podobnie staxy, spod których możemy się wykopać lub ew. nie cierpimy tak bardzo na spowalnianiu gry.
SŁapki
Ręka 1
Taka ręka może wydawać się kusząca, ale nie jest oczywistym keepem. Sporo many, tutor po Dockside lub Seedborn Muse, żeby mocniej grindować value, jednak bez konkretnego planu na przebieg gry.
Ręka 2
Również ryzykowna ręka, o podobnym charakterze. Może natrzaskać many i wyszukać jakiegoś stwora, ale nie jest to insta keep.
Ręka 3
Otwarcie z potencjałem przeciwko szybkim talion. Sporo many i interakcje mogą pomóc przetrwać early game i zacząć grind z Thrasiosem – gorzej jak nadziejemy się na Drannitha lub removal w Thrasiosa. Do rozważenia.
Ręka 4
Silna ręka, jednak z brakiem interakcji. Na dzień dobry Rhystic, Zirda będąca zarówno enginem jak i combo piece oraz tutor po drugi combo piece. Szczególnie przy braku turbo talii lub w podzie z kilkoma niebieskimi taliami jest to solidna ręka do napędzenia sobie lokomotywy i jazdy z tematem.
Ręka 5
Ręka w miare ciekawa, problematyczny brak stwora. W zależności od sytuacji w podzie może szybko wygrać lub nic nie zrobić, jednak w graniu Thrasios Bruse zawsze należy pamiętać o zalecie posiadania dobierajki w command zone.
Ręka 6
Silna ręka, szczególnie będąc wysoko w turn order. Mystic Remora to naturalnie jeden z najlepszych one dropów, który bardzo często zawłaszcza sobie całą decyzję o keepnięciu.
Podsumowanie
Jeżeli chcesz grać tym, co najlepsze (top10), bardzo stabilne i z różnymi sposobami na wygraną – łap za ten deczek. Szybko odkryjesz jego niezawodność i elastyczność, zakochasz się w grindowaniu Seedborne Muse i szybkim skręcaniu się, kiedy przeciwnicy nie są na to gotowi z Twojej strony. Godna polecenia zarówno dla wyjadaczy jak i dla początkujących. Niech moc wąsacza i ryby będzie z Tobą!!
Mateusz „boczek” Boczkiewicz – Od małego jestem fanatykiem MtG, wielbicielem siłowni, koszykówki, pokera, szachów, StarCrafta II i wielu innych (nie potrafi skupić się na jednym).
Przy stole cEDH zdecydowanie wolę control niż turbo i rogue od meta.
Całkiem przypadkiem wódz cedhowego klanu Gruul. Ojciec chihuahua z piekła rodem imieniem Rysio, choć od małego kocham Rottweilery.
Wsparcie przez Patronite
Gorąco namawiamy do wspierania naszego projektu EDH za pośrednictwem Patronite. Dzięki temu, będziemy mogli opłacać autorów tekstów, a także polepszać wizualną stronę materiałów i serwisu!
Chciałbym w tym miejscu także serdecznie podziękować wszystkim dotychczasowym darczyńcom, którzy wspierali i wspierają Psychatoga i jego twórców!
