5 najlepszych talii cEDH dla początkującego

Słyszeliście pewnie coś o tym strasznym cEDH. Wiecie już, że wasza ulubiona talia na elfach, czy nawet najmocniejsza Atraxa na planeswalkerach, to po prostu nie ten poziom. Jak zatem zacząć grać w cEDH?

Tym razem pokażę wam pięć prostych, skutecznych i przyjaznych dla początkującego talii. Oczywiście, razem ze spisami. Bez zbędnego wstępu, przejdźmy do rzeczy.

Słownik slangu magicowego, mtg Sekcja formatu commander na Psychatogu, EDH, cEDH, artykuły, decklisty, analizy

No dobrze, po namyśle powinien znaleźć się tutaj krótki wstęp. Tak więc, podane przeze mnie talie są dość przyjazne początkującym, ale mimo to stanowią ważną część mety i regularnie wygrywają turnieje. Absolutnie nie należy traktować ich jako słabsze opcje. Nawet z prostą talią, cEDH pozostaje jednak dość wymagającym formatem. Musicie dość dobrze znać zasady, przynajmniej na poziomie, w którym zwykła partia EDH, moderna czy legacy nie sprawia wam absolutnie żadnych problemów.

Kinnan, Bonder’s Prodigy

Kinnan, Bonder’s Prodigy, cEDH for begginers, competitive Commander na start

Kinnan, Bonder’s Prodigy art Jason Rainville

Kinnan, Bonder’s Prodigy to jedna z najciekawszych talii do cEDH. Z jakiegoś powodu (a powodem tym jest absurdalnie wręcz mocny commander w doskonałych kolorach) jest nie tylko piekielnie skuteczna, ale też banalnie prosta w pilotowaniu. Chociaż wielu graczy nie zgodzi się pewnie z tym stwierdzeniem, to moim zdaniem jest to obecnie najprostsza talia obecna w mecie. A do tego regularnie wygrywa olbrzymie turnieje.



Jak to wszystko działa? Kinnan, Bonder’s Prodigy to teoretycznie talia midrange’owa, która najlepiej czuje się w odrobinę dłuższych grach. Nie przeszkadza jej to jednak w okazjonalnym wygraniu nawet w drugiej turze. Podstawą i głównym planem na grę jest oczywiście tytułowy Kinnan i Basalt Monolith, które wspólnie generują nieskończenie wiele bezkolorowej many. Samo w sobie nie wygrywa to jednak jeszcze gry – umiejętność Kinnana wymaga przynajmniej jednej zielonej i jednej niebieskiej many. Pomaga w tym kolejny element combo, czyli Mirage Mirror. Jeśli go nie mamy – nic straconego.

Od tego momentu przechodzimy po prostu do planu B – za UG możemy wrzucić na stół absolutnie potworne stworki takie jak Jin-Gitaxias, Core Augur, Nezahal, Primal Tide czy Hullbreaker Horror. Jeśli mamy natomiast trochę szczęścia, wylosujemy Thrasios, Triton Hero, który pozwoli dobrać nam całą bibliotekę i łatwo wygrać grę.

Oczywiście, są pewne minusy. Kinnan jest prosty w pilotażu, bardzo mocny i wybacza mnóstwo błędów. Oznacza to, że gra nim naprawdę wiele osób. Bardzo często natkniecie się zatem na mirrora, a przeciwnicy będą doskonale przygotowani na waszą strategię. Niemniej, nawet to może ich nie uchronić przed przegraną.

Dla kogo będzie to dobra talia: Dla każdego, wystarczy, że znasz podstawowe zasady Magic: the Gathering i zwykła partia commandera nie sprawia ci żadnych problemów. Musisz pogodzić się jednak z tym, że nie będzie to najbardziej egzotyczna talia i każdy zna ją aż za dobrze.

Przykładowy spis:

Malcolm, Keen-Eyed Navigator + Vial Smasher, The Fierce

Malcolm, Keen-Eyed Navigator, cEDH for begginers, competitive Commander na start

Malcolm, Keen-Eyed Navigator, art Eric Deschamps

Czarny, czerwony i niebieski, czyli Grixis, to kombinacja kolorów, która kojarzy się w cEDH z najszybszymi i najbardziej skomplikowanymi taliami wypełnionymi interakcjami i skomplikowanymi combo. Stwierdzenie to jest po części prawdą, ale Malcolm, Keen Eyed Navigator i Vial Smasher, The Fierce to talia raczej prosta i niezbyt skomplikowana. Wszystkie sposoby na wygraną są łatwe do zrozumienia. Dzięki kolorom mamy jednak mnóstwo interakcji i nie będziemy się zbytnio nudzić.

Na samym początku ustalmy, co robią nasi commanderowie. Malcolm, Keen-Eyed Navigator to absolutna podstawa naszej talii. Przede wszystkim jest on rampą dającą nam treasure. Co prawda niezbyt wydajną, ale w tych kolorach nie mamy w czym wybierać. Znacznie ważniejsze jest to, że stanowi on główny element naszego podstawowego combo. Wystarczy, że wyłożymy na stół Glint-Horn Buccaneer’a.

Podczas ataku możemy użyć umiejętności Glint-Horn Buccaneera, odrzucić i dobrać kartę. Przy okazji zada on wtedy 1 obrażenie każdemu przeciwnikowi. Z racji tego, że Glint-Horn jest piratem, Malcolm stworzy nam po jednym treasure tokenie za każdego przeciwnika, który przyjął 1 punkt obrażeń. Dzięki temu stać nas na ponowną aktywację Glint-Horn Buccaneera i powtórzenie całego kółka aż do naszej wygranej.

Co robi w tym czasie Vial Smasher, The Fierce? Nie robi absolutnie nic. Jej jedyną rolą w talii jest zapewnienie nam dostępu do czarnego i czerwonego koloru. To po prostu jedyna legendarna kreatura z umiejętnością Partner w tych kolorach. Nie zagramy jej w żadnej grze, nigdy. Po prostu nie ma po co.

Kolejno do dyspozycji mamy dwa pozostałe combo doskonale znane każdemu graczowi cEDH – Thassa’s Oracle i Demonic Consultation/Tainted Pact i Lion’s Eye Diamond + Underworld Breach + Brain Freeze. Każdą grę będziemy próbować wygrać którymś z tych trzech sposobów.

Dla kogo będzie to dobra talia: Dla każdego gracza, który stawia pierwsze kroki w cEDH, ale zna dobrze zasady MTG, rozumie pojęcia takie jak priorytet czy stos i szuka talii, która pozwoli mu zachowywać dużo kontroli podczas gry.

Przykładowy spis:

Yuriko, Tiger’s Shadow

Yuriko, the Tiger's Shadow, cEDH for begginers, competitive Commander na start

Yuriko, the Tiger’s Shadow od Yongjae Choi

Yuriko, Tiger’s Shadow to bardzo szybka i ciekawa talia cEDH, która potrafi wygrać grę na kilka różnych sposobów. Na szczęście, każdy z nich jest dość prosty i nie sprawi problemu nawet początkującemu graczowi. Bez wątpienia będzie to też znakomity wybór, jeśli lubicie deckbuilding – ciężko określić tutaj „jedyny słuszny spis”. Yuriko dość dobrze akceptuje nowatorskie konstrukcje i egzotyczne karty.

Zasada działania każdego spisu jest jednak podobna – Yuriko narzuca przeciwnikom tempo poprzez ciągłe zadawanie obrażeń, a nam zapewnia natomiast stały dostęp do dobierania kart. Zagrywamy ninjów, zadajemy obrażenia i pilnujemy, żeby Yuriko była cały czas w grze. Na szczęście to proste – omija przecież commander tax, co stanowi bez wątpienia jej największą siłę.

Dwa główne sposoby na wygraną są raczej proste – albo zadajemy przeciwnikom śmiertelne obrażenia, albo używamy klasycznego Thassa’s Oracle + Demonic Consultation. Jeśli zależy wam bardziej na combo, możecie korzystać z kart takich jak chociażby Ad Nauseum dobierające olbrzymie liczby kart. Jeśli preferujecie obrażenia, Draco i Brainstorm mogą czynić prawdziwe cuda. Yuriko stanowi doskonałą bazę do eksperymentów i znalezienia swojej ulubionej strategii. Czasami zdarza nam się nawet wygrać używając do tego cudzych kart.

Alternatywnie, możecie skorzystać po prostu z gotowej i sprawdzonej listy. Yuriko jest wtedy bardzo prostą talią z jasno określonym celem. Dzięki świetnym kolorom macie też dostęp do najlepszych counterspelli i removali w formacie. Zachowacie więc kontrolę na stole, powoli zabijając przeciwników.

Dla kogo będzie to dobra talia: Dla graczy ceniących sobie deckbuilding i chcących samemu ułożyć swoją talię i poeksperymentować trochę z kartami. Alternatywnie, dla każdego, kto lubi dość proste talie, zachowujące dużą kontrolę przy stole.

Wersja pod obrażenia:

Wersja pod combo:

Winota, Joiner of Forces

Winota, Joiner of Forces, cEDH for begginers, competitive Commander na start

Winota, Joiner of Forces, art Magali Villeneuve

Winota, Joiner of Forces to niezwykle silna talia, która doskonale sprawdzi się dla początkujących graczy. Największym atutem jest tutaj olbrzymia prostota i zabójcza wręcz skuteczność. To klasyczny stax, czyli talia nie pozwalająca przeciwnikom realizować swojej strategii poprzez nakładanie na nich ograniczeń. Wygrać możemy za pomocą zwykłego combatu lub kilkoma prostymi do zapamiętania combo.

Przede wszystkim siłą Winoty jest to, że wstawia kreatury prosto z naszej biblioteki w zastraszającym wręcz tempie. Główną strategią jest więc zagrywanie możliwie największej liczby non-humanów, zaatakowanie razem z Winotą na stole i patrzenie, co wylosujemy. Talia złożona jest w taki sposób, że najczęściej wylosujemy niezwykle skuteczne rzeczy. Główne combo to Kiki-Jiki, Mirror Breaker i Zealous Conscripts/Village Bellringer, tworzące nieskończoną liczbę kreatur z haste. Kiki-Jiki, Mirror Breaker i Combat Celebrant dadzą nam za to nieskończoną liczbę faz ataku. Większość gier wygramy jednak po prostu zwykłymi obrażeniami, których Winota może zadawać absurdalne wręcz liczby.

Oczywiście, są minusy. Największym z nich jest to, że Winota jest straszna. Poważnie, to karta, której boi się każdy gracz cEDH. Chwila nieuwagi i po pierwszym ataku może całkowicie zablokować stół, albo zabić gracza, zadając mu 80 obrażeń. Sprawia to, że nasi przeciwnicy nie dadzą nam grać zbyt komfortowo. Grając Winotą, musicie liczyć się z tym, że przeciwnicy będą powstrzymywać was w każdy możliwy sposób. Nic zresztą dziwnego, talia jest absurdalnie wręcz mocna, a niepowstrzymana błyskawicznie kończy gry.

Kolejnym minusem jest fakt, że Winota jest staxem. Niektóre gry mogą więc dość mocno się przeciągać. Nałożone przez was efekty będą zatrzymywały stół, ale czasami nie pozwolą wam szybko wygrać. Niemniej, to cEDH – wszystkie chwyty dozwolone i z pewnością wasi przeciwnicy nie będą zbytnio na to narzekać.

Dla kogo będzie to dobra talia: Dla początkujących graczy, dopiero poznających metagame cEDH. Dla osób chcących grać staxami i lubiących tradycyjny combat i zadawanie obrażeń.

Przykładowy spis:

Ishai, Ojutai Dragonspeaker i Jeska, Thrice Reborn, czyli M u r d e r b i r d

Ishai, Ojutai Dragonspeaker, cEDH for begginers, competitive Commander na start

Ishai, Ojutai Dragonspeaker, art Zack Stella

To ptak? To samolot? Nie no, to ptak, zdecydowanie. Tylko dlaczego trzyma w ręku gigantyczny młotek? Ishai, Ojutai Dragonspeaker, zwany też mMurderbirdem w połączeniu z Jeska, Thrice Reborn to bardzo eksplozywne duo, które nakłada na przeciwników brutalny zegar odliczający czas do ich ostatnich chwil. Zasada działania jest aż nadto prosta – Ishai otrzymuje counter +1/+1 za każdy zagrany przez przeciwników czar. Jeska pozwala natomiast potroić zadawane obrażenia, co sprawia, że przemycenie 21 commanderskich obrażeń jest banalnie wręcz proste.

Zabicie graczy morderczym ptakiem to główny plan na naszą grę. Jest on przy okazji zaskakująco skuteczny i prowadzi do mocnego politykowania przy stole. W końcu naszą kartą przetargową jest latająca śmierć. Za skromną opłatą lub przysługą możemy zapewnić komuś immunitet, czy może pokierować Ishaia w stronę wskazanego gracza. To doskonała talia, jeśli lubicie rozmowy, sytuacje patowe, politykę, drobne szantaże, czy groźby połamania obu kolan, jeśli przeciwnik nie zgodzi się z waszym planem gry. Ważne jest jednak, żeby wiedzieć, co mogą zrobić wasi przeciwnicy i trzymać kontrolę do samego końca.

Przy okazji, Ishai i Jeska są w doskonałym kolorach, zapewniających nam dostęp do wielu alternatywnych zagrań i olbrzymiej kontroli stołu. Dzięki niebieskiemu mamy mnóstwo kontr, a biały i czerwony otwierają drogę do kilku combo. Przede wszystkim mamy stare dobre Underworld Breach + Lion’s Eye Diamond i Brain Freeze, ale też Teferi Time Raveler + Displacer Kitten (jeśli chcesz dowiedzieć się o nich więcej, sprawdź tekst: Top 10 najpopularniejszych combo do cEDH / Commander). Śmiało możemy dodać też Dualcaster Mage i Twinflame. Zasada budowania jest prosta – główna strategia leży w command zone, reszta kart ma ją przyspieszyć i chronić.

Dla kogo będzie to dobra talia: Dla zręcznego polityka, który chce spróbować swoich sił w cEDH

Przykładowy spis:


Piotr Magdziak – Cześć, Piotrek jestem! W Magica gram z mniejszymi lub większymi przerwami od 15 lat i utwierdziłem się w przekonaniu, że EDH to Jedyny Słuszny Format.

Na Psychatogu opowiadam trochę o jego nieco bardziej turniejowej stronie, czyli cEDH.


Wsparcie przez Patronite

Patronite Psychatog.pl, Magic Lore, historia magica, Commander, EDH, cEDH

Gorąco namawiamy do wspierania naszego projektu EDH za pośrednictwem Patronite. Dzięki temu, będziemy mogli opłacać autorów tekstów, a także polepszać wizualną stronę materiałów i serwisu!

Elder Dragons Highlander - smoki założyciele Commandera

Chciałbym w tym miejscu także serdecznie podziękować wszystkim dotychczasowym darczyńcom, którzy wspierali i wspierają Psychatoga i jego twórców!

Komentarze

Psychatog.pl

nie kopiuj : (