Znacznik: początkujący

Proxy kart – czym właściwie jest tak zwany prox?

Proxy, czyli zamienniki kart to temat, który budzi wciąż mnóstwo kontrowersji. Tym razem postaram się rzucić na to wszystko trochę świata i odpowiedzieć na najbardziej palące pytania.

Tekst nawiązuje mocno do formatu Commander/EDH, ale jest też przeznaczony dla początkujących graczy, którzy nie znają jeszcze terminologii i zwyczajów m

Czytaj dalej

(Więcej niż) Top 10 kart EDH Wilds of Eldraine – część 2, legendarne stwory Wilds of Eldraine

Wilds of Eldraine nie jest dodatkiem pełnym hitów do Commandera, ale po bliższym kontakcie okazuje się on o wiele głębszy pod kątem tego formatu niż wydawał się na początku.

O Top 10 kart EDH Wilds of Eldraine Eldraine już można przeczytać na Psychatogu. Przyszedł czas na to, by przyjrzeć się pozostałym kartom z setu i przedstawić ich potencjał w Commanderze.

Na początek legendarne stwory Wilds of Eldraine.

Czytaj dalej

5 najlepszych talii cEDH dla początkującego

Słyszeliście pewnie coś o tym strasznym cEDH. Wiecie już, że wasza ulubiona talia na elfach, czy nawet najmocniejsza Atraxa na planeswalkerach, to po prostu nie ten poziom. Jak zatem zacząć grać w cEDH?

Tym razem pokażę wam pięć prostych, skutecznych i przyjaznych dla początkującego talii. Oczywiście, razem ze spisami. Bez zbędnego wstępu, przejdźmy do rzeczy.

Czytaj dalej

ANB – Zrozumieć Gracza 4. Waniliowe landy?!

Dzień dobry!

Kiedy Rafał zaczynał swoją przygodę z Magiciem, wszyscy wokół szukali Wrotek (Wrath of Gods), Szpilek (Pithing Needle) i BoPów (Birds of Paradise), a on będąc absolutnie zielony nie wiedział o czym w ogóle jest mowa. Ja z kolei na początku mojej kariery nie mogłam zrozumieć czym są Wioski (Treetop Village) oraz inne co i rusz wywoływane rodzaje landów. Niby wszystkie te nazwy są w pewnym stopniu logiczne, ale stanowiło to pewną barierę. „Fecze, pejny, banslandy, apaki” to w dużej mierze im poświęciliśmy czwarty odcinek naszej serii Zrozumieć Gracza. Będzie też o wanilii, zegarach, psotach i paru innych istotnych słowach, bez których zgłębianie świata MTG może być zdecydowanie trudniejsze, zapraszamy!

Czytaj dalej

Zabawy z MTGO ciąg dalszy

Ponad miesiąc temu zacząłem zabawę z onlinowym Magiciem. To pierwsze zderzenie z MTGO opisałem tutaj. Od tego czasu rozegrałem parę pauperowych gier for fun. Przerobiłem część New Player Pointsów na boostery. Pozostałą, „większą połowę” zamieniłem na nerwy i lekką irytację. Prawdę mówił Alan, pisząc, że „nie ma szybszego, przyjemniejszego i bardziej frustrującego sposobu na anihilację naszych tixów niż drafty.”

Zdarzyło mi się też zagrać jednego sealeda dla nowych graczy (tylko po to, by sprawdzić, jak to wygląda) oraz spróbować się w sealedzie na cztery paczki. Ten ostatni tyleż testowy, co i z zamiarem wzbogacenia kolekcji o jakieś erki. Jak się okazało, wcale nie był to najlepszy pomysł.

Czytaj dalej

Psychatog.pl