Tag: ober

[Draft] GB aggro, prereleasowy 3xDKA

Z reguły nie wrzucam draftów4322, ale zrobię wyjątek, bo są prereleasy na MTGO i zagrałem dość egzotyczny draft 3x DKA. Może kogoś interesuje jak to wygląda. Do tego wszystkiego poszedłem 3-0 wygrywając każdy mecz 2-0, po drodze biorąc ze dwa mulligany, a to pokazuje skuteczność decku.

 

 

Kontynuuj czytanie

[Limited] Prereleasowy sealed na MTGO

Ponieważ jaram się nowymi dodatkami jak dziecko, to oczywiście nie omieszkałem zagrać od razu prereleasowego sealeda. Jak tylko odpalili je na MTGO to siadłem, wyrzuciłem na lekkości 30 tixów i zobaczyłem całkiem solidny… crap.

Rzućcie okiem na poola kart, może jesteście w stanie złożyć coś lepszego albo wypunktować moje błędy.

 

Kontynuuj czytanie

[Analiza] Jak ugryźć Dark Ascension w limited

Bawiliśmy się kiedyś w opisywanie spoilerów przed prereleasami dodatków. Tym razem chcieliśmy wyjść trochę dalej niż ocenianie poszczególnych kart; przeprowadziliśmy małą analizę, postaraliśmy się przewidzieć zmiany archetypów draftowych i skonfrontować Dark Ascension z Innistradem.

W tym materiale nie chcemy kłaść nacisku na ocenianie kart – jest to nam potrzebne tylko jako punkt odniesienia do dalszych rozważań.

 

Kontynuuj czytanie

[Blog] Modern Warfare PTQ

Tytuł nie nawiązuje do znanej strzelanki (pewnie rozczarowałem niektórych fanów), niestety nie mam za dużo czasu poza pracą i szkołą.  Zaskoczył nas nowy sezon kwalifikacji na Pro Tour, tym razem do Barcelony. Dałem się ponieść fali i rzuciłem w kąt Standard na rzecz Moderna. Ponieważ nie mam żadnego skilla w tym formacie oraz – jak praktyka pokazała – nie mam też za dobrej pamięci do kart, ale o tym za chwilę.

Ze względu na ekonomię i fun, jaki chciałem mieć z poznawania formatu, wybrałem Modern Sunrise Combo aka New Eggs aka Sunny Side Up.

 

Kontynuuj czytanie

[Draft] RG Run

Przyjemny deck w kolorach Wilkołaków. Kilku ich zresztą miałem, jednak bez większego szału, za to trafiłem Kessig Wolf Run, który jest genialnym landem. Trochę wcześniej o nim pisałem, więc nie będę się powielał. Warto tylko zaznaczyć, że robi grę i daje ogromną przewagę w mid/late game.

Z zabawek miałem też Daybreak Rangera i Grimoire of the Dead.

 

Kontynuuj czytanie

[Draft] BRu Play

Wyszedł mi trochę kontrolny, trochę aggro BR ze splashem niebieskiego dla dwóch rarów. W sumie miałem cztery bomby w decku, więc jakoś się kręciło, ale miałbym silniejszy deck jakbym lepiej od początku draftował. Powinno mi wyjść UB ze splashem czerwonego. Zresztą oceńcie sami.

 

 

 

Kontynuuj czytanie

[Draft] RU Geistflame

Draft z ukłonem dla Kanału Geistflame, zgarnąłem bowiem aż trzy sztuki ich ulubionej karty. Zresztą sam mam do niej słabość, to jeden z fajniejszych removali w formacie.

Talia nie jest jakaś cudowna, taki zlepek tego co wpadało w ręce, dodałem jednak bardzo wartościowy rozdział w  tekście – jak grać przeciwko millującym nas deckom. Polecam się temu lepiej przyjrzeć.

 

 

Kontynuuj czytanie

[Draft] 5c Śmietnik i solidne samokarcenie

Ostatnio mamy mały śmietnik na stronie, coś tam padło, coś się zepsuło inne wykrzaczyło. W związku z tym wrzucam deck, który zasługuje właśnie na nazwę śmietnik. Nie będę go jakoś mocno analizował, bo był wynikiem totalnego rozgardiaszu jaki miałem podczas draftowania i chyba nie wiedziałem do końca co się dzieje. zjadłem coś nieświeżego, przedawkowałem leki? Nie mam pojęcia, ale na pewno ten draft nie trzymał się kupy.

Co najdziwniejsze – zrobiłem tym finał – dość szybko i wybuchowo.

 

Kontynuuj czytanie

[Draft] GW Podróż

Kontynuuję wrzucanie zielono-białych decków, a sporo mi się tego ostatnio zebrało. Miałem chyba trzy finały z rzędu GW naporami i są to według mnie najlepsze talie aggro w tym formacie. Przedstawiam tym razem GW Podróż.

Trafiłem bardzo miły zestaw z dwoma Slayer of the Wicked i dwoma Travel Preparations. Jedyną erką był Splinterfright, działający po prostu jako naporowiec i silnik do szukania Preparacji.

 

Kontynuuj czytanie

[Draft] WR Dwa Tasaki

Tak jak obiecywałem kolejny deck z białym. Poszedłem za ciosem i dorzucam do kolekcji następny WR aggro, tym razem czerwonego sypnęło trochę więcej. Dostałem bardzo przyjemny napór z masą removalu, trochę taki bezmózgi samograj, jedyne co musiałem liczyć to czy lepiej equipować stwora, czy dorzucać następnego.

 

 

Kontynuuj czytanie

[Draft] Wr Perfect Human

To kolejny draft, który zacząłem podniecony od Devil’s Play i potem się siliłem jak mogłem aby uzbierać coś czerwonego. Wyszło jednak lepiej niż się spodziewałem, zacząłem odcinać cały biały (ostatnie kilka draftów non stop kończę w białym i wygrywam, chyba z sześć decków Wx czeka na opublikowanie) i wyszedł mi jakiś masakrycznie mocny Wr aggro na ludziach.

Pewnie zauważycie, że mam aż dwóch Waifów i tylko 5 Gór pod nich. To dziwne, ale syciłem ich często z górami na pierwsze ręce. MTGO lubi zaskakiwać swą pokrętną logiką i szuflerem na bazie kalkulatora dwudziestoletniego Casio.

Kontynuuj czytanie

[Draft] „15-Land-Pure-Tempo” Bant

Dziwaczny deck, którym dopchałem się do finału. Draftowałem raczej źle, jestem pewien, że w drafcie się pogubiłem, więc nie do końca edukacyjny. Wrzucam jako kuriozum, a przyznam, iż ładnie się tu wszystko kręciło. Przedstawiam mój tempo Bant.

Z ciekawostek, tak jak w tytule – zagrałem na 15 landach do tego miałem 41 kart w mainie ;p

 

 

Kontynuuj czytanie

Psychatog.pl