Kategoria: Blog – Przemek Oberbek

Redaktor naczelny opisuje w swoim blogu luźne przemyślenia na tematy magicowe, trochę o swoich wyjazdach, pracy i turniejach.

EDH – jak dałem się tak łatwo wciągnąć? I dlaczego to takie dobre :)

To będzie osobisty post, bardziej w stylu blogowym, który chodził za mną od dawna. Zawsze uznawałem siebie za gracza turniejowego, w najbardziej podkręconym znaczeniu tego określenia. Kilkanaście godzin dziennie testingów, czytania artykułów, wykonywania analiz i obliczeń. Ciągłe śledzenie metagame i skupianie się wyłącznie na 3 formatach: Limited, Standard i Modern. Aby utrzymać wysoką dyscyplinę i high-win ratio, poświęcałem na to masę czasu i energii. Jednak życie mnie dopadło, praca, nauka, dom i w efekcie odpuściłem robiąc sobie przerwę od poważnej gry. Wracałem tylko na niektóre prereleasy, większe imprezy i czasem wpadałem w amok Vintage Cube Draftów czy sealedów nowego dodatku. EDH spadło na mnie jak grom z jasnego nieba. I dobrze, bo szybko przedefiniowało w moim życiu przyjemność z gry w karty.

Kontynuuj czytanie

Planeswalking across Tajwan, a właściwie – łażenie po Tajpej

Ostatni wpis blogowy popełniłem na początku stycznia. Pisałem wtedy, że czeka mnie kolejny krok milowy jakim była obrona doktoratu. Obroniłem, jestem doktorem. Właśnie zmieniłem pracę. Prawdopodobnie dalej będę się rozwijał w profesji naukowca, co mnie bardzo cieszy. Jeszcze w ramach projektu badawczego na Politechnice miałem niedawno okazję z kolegą z pracy odwiedzić Tajwan. Wyjazd trwał dwa tygodnie i jego głównym celem były konsultacje naukowe z partnerem badawczym (Tatung University) oraz udział w konferencji naukowej. Co prawda tytuł wpisu „zawiera” cały kraj, to jednak tym razem ograniczyliśmy się do zwiedzania wyłącznie stolicy, czyli Tajpej. Może za rok uda się powtórzyć wycieczkę, wtedy pokusimy się o zwiedzanie dalszych rejonów wyspy : )

Kontynuuj czytanie

Nowy Rok: plany, wróżby i postanowienia

Od dawna nie robiłem żadnego wpisu w formie blogowej, ale powoli rozjaśnia się moja sytuacja zawodowa i zaczynam mieć więcej czasu dla siebie i otaczającego świata. Dodatkową okazją jest Nowy Rok, nad którym warto się chwilę zastanowić no i oczywiście najbardziej pokerowe święto w kraju „Trójka Króli„.

Nie zebrałem się jakoś na podsumowania 2015, poczynili to za mnie krajowi jak i zagraniczni magicowcy. Teraz jednak pobawię się w małe wróżenie co może czekać Magica w 2016. Zapraszam do lektury i gorąco namawiam do dyskusji pod tekstem.

Kontynuuj czytanie

Warszawski prerelease Fate Reforged – zestaw z opisem

Przyznam, że średnio liczyłem, iż zagram na prerelease Fate Reforged. Kupa pracy na poniedziałek wymusza ode mnie pisanie w weekend, do tego analizowanie nowego dodatku w formie długiego artykułu dość mocno nas zaabsorbowało. Męczyłem się jeszcze z przeziębieniem cały tydzień i raczej spodziewałem się kolejnego dnia z nieprzerwanym smarkaniem. Wyszło, że naczytałem się o nowych kartach, a nie wiedziałem czy w ogóle nimi pogram w najbliższym czasie.

Obudziłem się jednak z dość dobrym samopoczuciem. Z racji, że prerelease to bardzo przyjemny, lajtowy i towarzyski turniej to w efekcie wyskoczyłem na jeden z sobotnich prereleasów w warszawskiej StrefieMtg, gdzie równolegle odbywało się pre dla początkujących. Poniżej opis mojego zestawu i trochę przemyśleń na temat FRF limited.

Kontynuuj czytanie

Podsumowanie Psychatoga

W ramach ostatniego bloga i w ogóle ostatniego wpisu na Psychatogu w tym roku, przedstawiam swoje podsumowanie 2014. Mam nadzieję, że nie zanudzę, wytłumaczę i może dostanę od Was odrobinę zrozumienia.

Ogólnie rok dla Magica był dobry, nowe dodatki świetnie się Wizardom sprzedają, turnieje mają niezłe frekwencje, sporo osób nowych pojawia się na turniejach. Dla Psychatoga też nie najgorzej, ale sporo musieliśmy spowolnić przez zamulenie się redaktora prowadzącego. Nie ma jednak tego złego, okręt nasz płynie dalej, karawana jedzie, a psy nie szczekają : )

Kontynuuj czytanie

Wyprawa do Kioto na Team Limited Trios

Z mojego drugiego wypadu do Japonii wróciłem już w grudniu, ale przygnieciony pracą, przygotowaniami na Grand Prix Pragę i wieloma drobnymi zajęciami, jakoś nie miałem kiedy wziąć się za ostatniego bloga z Kraju Kwitnącej Wiśni. A szkoda, bo do opisania miałem prześwietne Grand Prix Kioto w formacie Team Limited Trios. Co ciekawe, udało nam się nawet skończyć w kasie! Akurat przyszła dobra okazja, aby wrócić do tematu, bo już w ten weekend (1-2 marca) rozgrywany jest podobny turniej teamowy w Barcelonie.

Może komuś przydadzą się moje przemyślenia z takiego specyficznego formatu Limited, a może zabawię Was po prostu historyjkami. Zapraszam do lektury : ) Kontynuuj czytanie

Odwyk vs GP Kioto

Przestawiłem się znowu na japoński tryb pracy, czyli siedzę do wieczora w robocie, a weekendami, poza grą w piłkę i karty, zaczytuję się w artykuły naukowe. Co więcej, to sprawia sporo przyjemności. Nawet jest szansa, że do wyjazdu wyrobimy się ze wszystkimi zaplanowanymi badaniami.

Niestety odbija się to trochę na wolnym czasie, zrezygnowałem praktycznie ze spotkań z ludźmi, na imprezy nie chodzę (chyba, że sportowe) i zaczynam ograniczać wszelkie rozrywki. W efekcie robię sobie odwyk od MTGO. Kontynuuj czytanie

Ober returns to Japonica

Ober, Architect of toxicological data, powraca do miasta instytutów Tsukuba, aby dokończyć sprawy ze smokiem NIES-Mizzet. Labirynt, który eksploruje zawiera głównie nanocząstki, fosforany wapnia, pomiary mikroskopowe, lektury z biologii i inżynierii materiałowej oraz badania przeżyciowe komórek. W końcu jakoś musi awansować w swojej Akademii tolarianskiej!

Fajna sprawa, dużo magii, nawet dla mnie :D Oto przed państwem kolejny epizod z Planeswalking across Japan, tym razem z mojej drugiej, acz krótszej podróży. Może jak uda mi się zachować krótkie formy notek, to częściej je będę pisał ;p Kontynuuj czytanie

Magicowe pocztówki z wakacji, część 2

Studenckie wakacje w sumie też już za nami, wraz z październikiem pojawiło się w Warszawie sporo nowych i zagubionych twarzy. Tylu małych, słodkich studentów biega po mieście, poznaje Warszawę i gubi się w natłoku wrażeń. To chyba dobry moment, abym wysłał zaległe pocztówki z wakacji.

Dziś wspomnę o naukowej wycieczce do Niemiec, zabawie z Intro Packami M14 i planach na najbliższy semestr. Sporo się zebrało i jak zawsze, nie mam kiedy o tym napisać. ;p Kontynuuj czytanie

Magicowe pocztówki z wakacji, część 1

„Witajcie w nowym roku szkolnym! Zaczniemy zajęcia od napisania wypracowania, jak minęły wasze wakacje!” – kochałem ten klasyk, evergreen języka polskiego w podstawówce. Pocztówki z wakacji to jednak dobry motyw przewodni dla blogowego wpisu, bo zebrało się sporo małych opowieści, do których nie miałem kiedy przysiąść.

Od czerwca zaliczyłem konferencję stereologiczną w Kaiserslautern, dwa Grand Prix magicowe i bardzo pozytywny Obóz w Zieleńcu, na który namawiałem, a w efekcie sam też odwiedziłem. Aby nie zanudzić, podzieliłem tekst na dwie części, na dniach opublikuję drugi zestaw pocztówek.

Kontynuuj czytanie

Karciany szwedzki stół

Ostatnio robię trochę za dużo i niezbyt rozsądnie organizuję swój czas. W efekcie od tygodni mało śpię, męczę się z katarem i bólami głowy. Nadzieję przyniósł mi długi majowy tydzień. Pomyślałem – no to sobie wypocznę. Nic bardziej mylnego!

Przyznam jednak, że zaliczyłem świetny tydzień. Wszystko zaczęło się od turnieju magicowego w Novotelu, dzień później wyjechaliśmy z Rymii do Gdyni, następnie zaliczyłem przygodę z pokerem na promie do Szwecji, wróciliśmy koleją do Torunia, skąd trafiliśmy do Sanktuarium Zajezierskiego.

Kontynuuj czytanie

Part 6 – instrukcja jak używać Japonię

Dziś podsumowanie całego wyjazdu, porady na temat podróży do Kraju Kwitnącej Wiśni, trochę faktów i mitów. Miałem dać info przed GP Yokohama, ale przez masę dziwnych spraw po powrocie nie miałem jak się ogarnąć. Dodatkowo informacje turystyczne mogą się bardzo przydać przed kolejnymi azjatyckimi turniejami, jeśli oczywiście komuś z Was przyjdzie do głowy się na nie wybrać.

Koniec wielkiej przygody, pora jakoś ładnie zakończyć Planeswalking Across Japan. Zapraszam do lektury szóstego, ostatniego wpisu z tego cyklu.

Kontynuuj czytanie

Psychatog.pl